Data: 2006-04-11 04:42:45
Temat: Re: napiwek dla fryzjera
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 10 kwietnia 2006 21:27
użytkownik Nixe, sącząc kawkę, wyklepał:
>> a jakie ty masz?
>
> Troszkę większe niż dylematy, w jaki sposób wręczać napiwek ;-)
>
Ale o napiwku jest cały wątek. Może faktycznie problem jest bzdurny, ale o
nim tutaj traktują. Na dobrą sprawę całą grupę p.r.u należałoby podsumować
"chciałabym mieć wasze problemy", a przecież wiadomo, że ludzie mają swoje
życie, swoje sprawy, o których tutaj nie mówią. Ja, wbrew pozorom, też mam
poważniejsze zmartwienia niż osypujący się tusz do rzęs, ale jeśli tak do
tego podejdziemy, to nie ma sensu w ogóle istnienie tej grupy.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|