Data: 2003-10-10 06:44:05
Temat: Re: napoleonek
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Barbara" <b...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:046601c38e93$fea79c80$9493573e@homeb60zjvrlf5..
.
> | A we Wroclawiu nie bardzo wiedza co to kremowka...
>
> Na Trzebnickiej i Jednosci Narodowej owszem, wiedza :-)
> No i sa to oczywiscie napoleonki, a nie zadne kremowki.
> Kremowka - to Wadowice :-)
Wlasnie! I zanim Jan Pawel II powiedzial na rynku w Wadowicach o kremowkach,
to wszedzie byly napoleonki. Teraz nawet we Wroclawiu juz NIGDZIE nie
widzialam nazwy napoleonka, tylko kremowka wlasnie. Wszystko, co papieskie,
swietnie sie sprzedaje. Zrobil sie z tego niezly biznes. Ja sie nie moge
przelamac. Dla mnie to zawsze beda napoleonki. I przyznam sie, ze tym
natarczywym lansowaniem kremowek jestem nieco zniesmaczona ;/
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|