Data: 2005-07-18 13:44:40
Temat: Re: nastolatki
Od: Olek Olowski <o...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorota D. wrote:
> Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dbg37o$3ae$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Taka 14latka to
>>malpiatka, wiec uwazam za sluszne, ze matka chcialaby znalezc dla nich
>>'sensowne' zajecie, a nie puszczac za zywiol. Lepiej dmuchac na zimne,
>>jesli sie da. A.
>
>
> Problem w tym, czy rzeczywiście się da. Miałaś kiedyś 14 lat? Czułaś się
> wtedy, jak małpiatka? Ja - z tego, co pamiętam - nie.
> Osobiście uważam, że takie przesadne kontrolowanie przez matkę może tylko
> zaszkodzić. Powinna córkę zrozumieć, dużo z nią rozmawiać (już wcześniej),
> wpierać pewne zasady i w pewnym wieku okazać zaufanie wobec jej decyzji.
> Zakazany owoc bardziej smakuje i jeśli mała wyczuje, że matka dąży do tego,
> by tylko nie zostali sami, by nie mieli broń Boże okazji do... to tylko ją
> zachęci do zrobienbia czegoś głupiego.
> Uważam, że jeśli jest to zwykła Para nastolatków, a chłopak nie wzbudza w
> mamie podejrzeń, to nie ma sensu wtrącać się w to, co robią. Tak jak
> powiedziałam - jeśli będą chcieli coś zrobić, to to zrobią i bez mamusi
> pozwolenia. To, że chłopak jest starszy, jeśli jest miły może tylko pomóc
> dziewczynie wejść w dorosłość, nie powinno się zakładać, że zaraz ją
> wykorzysta i porzuci.
Proponuje rozmowe, wczesniej przemyslana rozmowe, zaplanowana. Wiem z
doswiadczenia ze lepiej dziecku cos przekazac poprzez zrozumienie przez
niego pewnych aspektow niz poprzez nakazy.
Jezeli zalazy Ci aby corka nie uprawiala z nim seksu, to musisz tak
rozmawiac z corka aby ona sama doszla do tego, aby to wlasnie ona to
zrozumiala.
Jesli efektem koncowym tej rozmowy bedzie osiagniecie Twojego celu, to
tak naprawde nie wiadomo czy to bedzie opieka czy krzywda, poniewaz to
moze byc sprzeczne z jej natura.
Mysle iz (moja propozycja), powinnas porozmawiac z corka co ONA o tym
mysli i czy jesli dojdzie do takiej konfrontacji (pieszczoty czy sex)
czy jest na to gotowa, czy tego chce, czy wie jak sie zachowac itp.
Jesli okaze sie "dorosla" to poprostu bym sie pogodzil z tym iz corka
wchodzi w kolejny etap poznawania, ktory jest dla nas naturalny i
ktorego celem jest przetrwanie naszego gatunku.
Pozdrawiam
Dawid Winnicki
|