Użytkownik "jbj" :

> No więc właśnie, te typowe - tenis, kurs czegoś tam, to ja proponowałam,
ale
> nie znalazły odzewu.
> Na pl.rec.szczecin podpowiedzieli mi paint balla, strzelnicę...coś
> nietypowego, co ich weźmie:)
> O jakieś takie pomysły mi chodzi-na tego paint balla czy strzelanie w
życiu
> bym nie wpadła.
> A ponieważ doradzili mi tę grupę, jako bardziej w temacie, to napisałam i
do
> Was.

Tylko trudno coś doradzać jak się nie zna miasta i lokalnych atrakcji.
Trzeba by poszukać samodzielnie we wszelkiego rodzaju informatorach, w
Gazecie Wyborczej w "Co jest grane" itd.
Swoją drogą faktycznie dla nastolatków oferta jest bardzo skromna.
Nawet to co jest czynne w trakcie roku szkolnego (np. ścianka wspinaczkowa)
teraz jest zamknięta.
Moje nastolatki na razie wysiadują w domu grając ze sobą i z komputerem w
RPG.

Ale ja nie mam jak na razie problemów z zakochaniem ;-), ale nie
planowaliśmy na razie żadnych wyjazdów, bo najpierw egzaminy na studia,
potem czekanie na wyniki, składanie papierów itd.
No i widzę ze chłopaki się nudzą.
A najchętniej pognałabym do pracy, również dla ich korzyści (zarobili by
sobie).

Pojutrze młodszy jedzie na obóz szachowy, a w sierpniu wyjeżdżamy wszyscy
razem.

Pozdrowienia.

Basia