Data: 2006-03-28 08:52:57
Temat: Re: nerwus
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Agnieszka"
<a...@z...net> mówiąc:
>>>Rozdrażnione? Naprawdę rozdrażnione dziecko logicznie odpowiada na pytanie
>>>"czy myślisz, że...."?
>>
>> O, przepraszam, o odpowiadaniu (lugicznym czy nie) nic nie pisałaś.
>> Pytałaś się o zwracanie w ten sposób do rozzłoszczonego dziecka.
>
>Dla mnie zwracanie się do rozzłoszczonego dziecka jest próbą kontaktu z nim.
>A kontakt - dla mnie - zakłada dwustronną reakcję. W miarę rozsądną.
Jasne, ale ja komentowałam tylko i wyłącznie pytanie o konstrukcje
lingwistyczne.
W przypadku mojego dziecka akurat używanie rozbudowanych zdań ma
własność uspokakającą.
>>
>>>No ja tam nie wiem. Może kilkuletnie dziecko
>>>odpowiada. Ja bym w takiej sytuacji rzuciła niezgorszą wiązanką.
>>
>> Myślę, że za bardzo identyfikujesz się w wątku z jego bohaterami...
>
>Bo kontatktując się z innym człowiekiem - także z dzieckiem - staram się
>choć przez moment zrozumieć jego położenie. Najprościej poprzez własne
>doświadczenia. W tym przypadku działa takie ograne "nie rób drugiemu...".
Ja się kilkakrotnie przejechałam na rzutowaniu własnych odczuć i
doświadczeń na zrozumienie zachowań innych ludzi i wolę unikać podejścia
"a bo ja to bym to czy tamto". I dla mnie zacytowane przez ciebie
powiedzonko w sytuacji roztrząsanej w tym wątku niekoniecznie musi się
sprawdzać. Chociażby dlatego, że - co już wcześciej napisałam - odbiór i
ocena tej sytuacji przez dziecko i przez osobę dorosłą, obarczoną
drastycznie większym bagażem doświadczeń, wniosków a także
psychologicznie o wiele bardziej rozwiniętą, znacznie się od siebie
różnią.
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=108996 - znajdź coś dla siebie
|