Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nie było komór gazowych? Re: nie było komór gazowych?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: nie było komór gazowych?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: tren R <t...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nie było komór gazowych?
Date: Wed, 04 Feb 2009 11:21:27 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 123
Message-ID: <gmbq79$qee$1@news.onet.pl>
References: <glkvgp$bea$1@news.onet.pl>
<f...@k...googlegroups.com>
<gll864$42s$4@news.onet.pl>
<2...@s...googlegroups.com>
<glleb7$mn2$1@news.onet.pl> <gm82dv$ois$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: cwu74.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1233742890 27086 83.19.128.74 (4 Feb 2009 10:21:30 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Feb 2009 10:21:30 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (Windows/20080708)
In-Reply-To: <gm82dv$ois$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:439076
Ukryj nagłówki

Bluzgacz pisze:
> tren R <t...@n...sieciowy> napisał(a):
>
>> z tym "nic do zaoferowania" to chyba lekka przesada.
>> czego oczekiwałbyś od kościoła w ofercie?
>
> Niczego, mi cala ta instytucja i wiara, ktorej fundamenty w wielu miejscach sa
> najzwyczajniej szyte grubymi nicmi pozostaje calkowicie obojetna.

a które fundamenty są szyte tymi grubymi nićmi?
bo to, że pewne kwestie stricte kościelne są wyprodukowane pod kościół i
że wynikają z jakichś tam potrzeb kościoła, to nie wątpię. ale to imho
nie są fundamenty tylko nadbudówka.

> Denerwuje mnie tylko to ekspansywne zachowanie i mieszanie ciagle wiary, czy
> religii z codziennym zyciem. Wiara powinna pozostawac sprawa prywatna kazdego
> czlowieka, a tymczasem tego wszystkiego jest dookola za duzo, to jest
> niezdrowe, manifestowanie tego sprawia, ze powszednieje i traci na wartosci.
> Katolicyzm caly czas idzie w ilosc, nie w jakosc, niczego sie nie nauczono.

no nie wiem. wiara imho jest też może być fajna, gdy manifestuje się w
jakiejś wspólnocie, spaja ją i wzmacnia. w sensie wspólnego kanonu
wartości, wspólnych zasad. natomiast ja dostrzegam również ogromną
potrzebę indywidualizacji przeżyć i braku manifestowania swojej
pobożności czy jej braku.
religia jest ideą, więc aby przetrwać, musi znaleźć wyznawców.
stąd nieuchronne jest jej ekspansywne zachowanie - to po prostu
immanentna cecha religii.


>> nie jest trochę tak, że to członek (po twojemu - chuj) kościoła powinien
>> coś oferować owej wspólnocie? samo oczekiwania na ewentualne zbawienie
>> jest imho jakimś nieporozumieniem.
>
> Oczywiscie, ze powinien. Ale to tylko teorie, nie majace nic wspolnego z
> rzeczywistoscia i tak bylo prawie zawsze. Najlepiej jednak, zeby czlonek
> kosciola oferowal nie tyle wspolnocie, co kosciolowi, wiadomo co...

i najlepiej, żeby to robił często

>> a ja mam wrażenie wręcz odwrotne. może dlatego, że nie oczekuję
>> drastycznej, masowej i zauważalnej zmiany związanej ze śmiercią papieża.
>> mogę tylko mówić za siebie - co to we mnie zmieniło. a trochę zmieniło -
>> zwłaszcza ostatnie miesiące pontyfikatu.
>
> Tu niekoniecznie chodzi o masowa zmiane. Jestes wyjatkiem, bo jestes osoba
> myslaca, zastanawiajaca sie i analizujesz poszczegolne zjawiska czy zdarzenia.
> Ale takich jak Ty jest naprawde niewielu, praktycznie ze swieca Was szukac.
> Reszta ma to wszystko kompletnie w dupie i zapomniala. Przypomina im sie, jak
> w rocznice zwiazane z papiezem, tv katuje programy wspomnieniowe 24h, wywiady,
> filmy. Swoja droga: dlaczego dopiero ostatnie miesiace pontyfikatu cos w Tobie
> zmienily? Przeciez papiez zyl i byl na swoim stanowisku wiele lat i przez ten
> czas z taka sama sila pelnil swoje obowiazki. Czyzby zal, wspolczucie dopiero
> obudzily w Tobie cos, co zauwazyles?

inaczej - te ostatnie miesiące mi osobiście sporo dały do myślenia w
kontekście postrzegania starości. do tego jakiś czas potem zmarła moja
babcia, która ostatnie tygodnie była mocno nieświadoma tego co się
dzieje i cała rodzina (głównie moja matka i jej siostra) plus czasami
ktoś obcy dla złapania oddechu, opiekowali się nią i nie chcieli jej
oddać do żadnego zakładu opieki.
summa summarum - dla mnie papież nadał wartość starości.

>> nie wiem czy coś powstało czy nie - akurat moje macki nie sięgają az tak
>> daleko by to weryfikować - ale nawet takie incydentalne kwestie, o
>> których piszesz poniżej, związane np z brataniem się kiboli są niezłe.
>> dają taką chwilę, w której widzisz, że kurwa, wszystko jest jednak
>> możliwe. owszem, w życiu piękne sa tylko chwile, jak śpiewał pewien
>> zaćpany pieśniarz, ale nie wymagajmy od życia za wiele. a zwłaszcza już
>> od pieśniarza. a zwłaszcza zwłaszcza do potęgi od kibola.
>
> Dlatego dla mnie takie deklaracje zawsze beda pustoslowiem, dlatego zawsze
> bede bral to za smutny zart.

a ja zawsze za dowód na to, ze jak się chce, to może być lepiej. czyżbyś
był pesymistą?

>> no, co mogę powiedzieć - tak owszem, płycizna wiary jest dość głęboka :)
>> z drugiej strony, mamy tu na grupie osobę, która jest chyba spośród nas
>> (za wyjątkiem ikselki, oczywista oczywistość) niezłym ~specjalistą od
>> grzebania w biblijno-religijnych bebechach. i ta pisząca głębia nie jest
>> jakoś specjalnie zafascynowana kościołem czy węziej - katolicyzmem.
>> a raczej wręcz przeciwnie. więc może, przyziemność i ograniczenie nie
>> jest tym, co jest takie fatalne. mam na myśli taką prostą postawę,
>> której emanacją są dla mnie górale. lud prosty niewątpliwie, a w tej
>> prostocie tak zajebiście piękny, że mi osobiście łysy łeb staje dęba.
>> a chyba nie zagłębiają się w to co wierzą - w tym sensie, o którym piszesz.
>
> Najczesciej jest tak, ze aby spojrzec wlasciwie na dana kwestie - zwlaszcza
> drazliwa - trzeba byc jak najdalej od tematu, zeby zachowac zdrowy rozsadek w
> ocenie i podejscie, tzw. swieze spojrzenie
> Nie mozna byc obiektywnym w ocenie czegos w co sie wierzy, bo wierzy sie w
> jakims konkretnym celu, zazwyczaj dla "korzysci" - jakze mozna byc chocby
> odrobine w tym krytycznym?

imho wiara dla korzyści to wyrażenie lekko wewnętrznie sprzeczne.
wierzy się chyba nie "w celu". przynajmniej tak patrzę po sobie - cel
mam, ale uwierzyć jakoś nie mogę.


> Gorale to najogolniej nie tyle sa prosci co prostaccy, ot ciupagole.
> Mam o nich swoje zdanie i jest to ocena niezbyt korzystna - najogolniej
> mowiac, sa oni dosc dobrym przykladem zbieraniny tych mniej pozytywnych
> polskich cech, z wybujala dewocja na czele.

interesujące, bo dla mnie są np odzwierciedleniem prostych zasad, mocnej
wiary, uczciwości i humoru, a przy tym siły i odwagi - może to jakaś
mitologia...?

> Tak jest od zawsze, ale w obecnych czasach ten fakt jest bardziej zauwazalny.
> Swiat, technologia i wiedza sie szybciej rozwijaja i tyle w temacie.
> W coraz krotszym czasie czlowiek dokonuje coraz wiekszych skokow, stad te
> roznice. Niestety w tym wszystkim czesto panuje chaos i naprawde bedzie coraz
> trudniej utrzymac to wszystko w ryzach, poczynajac juz od smarkaterii a
> konczac na sprawach globalnych. Wszystko staje sie coraz mniej uporzadkowane,
> a te reguly o ktorych wspomniales, co chwile trzeba bedzie mnozyc i zmieniac.
> Koniec ze staloscia i spokojem.

starzejesz się bluzgacz i tyle ci powiem... :)

--
http://trener.blog.pl
http://lastfm.pl/label/trener

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?