Data: 2014-12-19 23:01:44
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: LeoTar <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks pisze:
> W dniu 2014-12-19 21:56, Qrczak pisze:
>> I właśnie to mnie też zafrapowało. Pytali dzieci, dzieci po dziecięcemu
>> odpowiedziały (tu pominę nasuwające się od razu przykłady skandalicznego
>> zaniedbania dzieci), ale urosły i dorosły. I kiedyś coś dojrzały. I ten
>> moment mnie interesuje: kiedy dziecko może stwierdzić "nie kochała mnie".
> Nie wiem. Może wtedy, kiedy jakoś zdefiniuje sobie, co to znaczy kochać,
> zwłaszcza własne dziecko. Czyli na przykład wtedy, kiedy samo ma dziecko.
Moja córka Kasia napisała mi, że chciałaby przeżyć coś co się nazywa
szczęście rodzinne po tym jak spotkała się z bezgranicznym szacunkiem i
zaufaniem z mojej strony.
Rodzic, który nie szanuje i nie ufa dziecku nie kocha dziecka. i to sa
warunki konieczne miłości; bez nich nie ma miłości.
--
Pozdrawiam
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywało. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
|