Data: 2014-12-27 08:58:04
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: "Chiron" <n...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:549ddaac$0$2649$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2014-12-26 21:06, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 26 Dec 2014 19:50:38 +0100, XL napisał(a):
>>
>>>>> kochać nie umieją. Ale to nie oznacza, że jest _właściwy_ porządek
>>>>> rzeczy.
>>>>
>>>> Nie oznacza też, że nie potrafią wychować swojego potomstwa.
>>>
>>> Bez miłości? - nie.
>>> NIE.
>>
>> ...ponieważ "wychować" to nie znaczy tylko dać jeść, wykształcić i
>> nauczyć,
>> co jest be, a co cacy. Nie da się udawać miłości - nawet przed dzieckiem.
>> Sama jako dziecko spotkałam wiele osób (byli to moi nauczyciele), które
>> chciały, abym myślała, że mnie kochają/lubią/akceptują - NIC Z TEGO,
>> dziecko doskonale wyczuwa fałsz. Pamiętam to doskonale.
>
> Nie każde jest takim cudownym dzieckiem.
>
Uważam, że każde. Owszem- im starsze- jeśli pochodzi np z patologicznej
rodziny- to takie wyczucie zanika. Mam przekonanie, że zaraz po urodzeniu
dziecko doskonale wie, czy jest chciane, kochane- czy nie.
--
Chiron
|