Data: 2005-09-09 08:07:08
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Axel" <a...@p...NOSPAM.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dunia" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:432059EB.9080702@nielubiespamu.o2.pl...
>
> > Zadalas pytanie w jaki sposob katechetka moze
> > dowiedziec sie, ze rodzice jakiegos dziecka maja slub cywilny no i
> > przynajmniej dwa sposoby podano Ci na tacy.
>
> Tylko ze zwlaszcza ten drugi wydaje mi sie malo prawodopodobny...
No to opowiem Ci historie, ktora niedawno zdarzyla sie w Warszawie (znam
relacje z pierwszej reki i znam ludzi).
Miejsce: nieduzy, nowy blok z kilkunastoma mieszkaniami. Poniewaz teren jest
niewielki, brakuje miejsc parkingowych (bo ludzie maja po 2 samochody) i
czasem trzeba parkowac "na zewnatrz".
Akcja: Do pani Z, bedacej czlonkiem zarzadu wspolnoty, przychodzi pani X,
mowiac, zeby cos zrobic z samochodami parkujacymi na terenie, bo ONA nie ma
gdzie zaparkowac. Ze stoja "obce" auta na terenie, na przyklad TO auto nie
ma prawa tu parkowac, bo jest wlasnoscia pani mieszkajacej z panem Y
(wlasciecielem mieszkania), a oni ZYJA BEZ SLUBU. I w ogole, to rani jej
uczucia religijne...
I sadzisz, ze pani X nie polecialalaby do katechetki opowiedziec o tym?
Axel
|