Data: 2009-05-22 09:45:48
Temat: Re: no to będę miał dla was więcej czasu robaczki
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gv3k6u$q65$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:gv311k$pec$1@news2.ipartners.pl...
>> Jako Chrześcijanin nie możesz tak uważać pozostając w zgodzie
>> z kanonem, który powinieneś uznawać za "święty".
>> To że tak uważasz czyni z ciebie jednostkę nieodpowiedzialną.
>
>
> A jakiż to kanon chrześcijaństwa łamię uważając, że sami jesteśmy
> odpowiedzialni za swoje choroby?
Co to znaczy odpowiedzialni ? Odpowiedzialni za ich wywołanie (czyli za
przyczynę), czy za przeciwstawianie się im (za decyzje i działania w stanie
choroby) ?
na przykładzie Hioba (kanonicznego, jakby nie spojrzeć) - ów człek,
jak i cała jego rodzina - nie byli odpowiedzialni za nieszczęścia (w sensie
przyczyny) - ta przechodzi na Boga i jego 'niezbadane plany'.
Generalnie, w chrześcijaństwie osobista odpowiedzialność
za cierpienie istnieje tylko w sensie 'przeciwdziałania', ale nie do końca
'przyczyny' - odpowiedzialność za przyczynę spada na dualną
parę Bóg-Szatan lub chowa się pod postacią 'grzechu pierworodnego'
i parę Adam-Ewa :)))
|