Data: 2006-01-23 20:47:37
Temat: Re: nudzi si
Od: "Carol" <c...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dr3d5c$hvk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moja młodsza córka ma rok i nie rozumie jeszcze takich zabaw, a przede
> wszystkim muszę ją asekurować przy chodzeniu, bo chodzi dopiero od
> miesiąca
> i to ledwo.
No to może trzeba wymayślać zabawy stacjonarne - młodszą posadzić w foteliku
do karmienia i dać coś fajnego (moja w tym wieku uwielbiała np przekładać
kasztany albo orzechy do miseczek, garnków, plastikowych pojemniczków po
jogurtach itp) a ze starszą usiąść obok przy dużym stole i wspólnie zacząć
układać puzzle, budować z klocków, rysować czy co tam Julia lubi robić. W
ten sposób młodsza nie będzie jej przeszkadzać, a jak starsza się wciągnie w
zabawę to pewnie będziesz mogła od tego stołu odejść na jakiś czas. Pamietam
też, że moje dziewczyny kiedy młodsza była w tym wieku potrafiły już dużo
rzeczy robić wspólnie bez mojego udziału :
- wzucanie pluszaków (balona) do łóżeczka, w którym siedzi młodsza i
oczywiście chichocząc zaraz je wyrzuca
- wyścigi na czworaka
- "wożenie" młodszej przez starszą na kocu ciągniętym po podłodze
- a ku ku spod koca
- w której ręce złota kula
No ale u Was jest większa różnica wieku, więc to może nie zadziałać. Może
spróbujcie zapraszać jakąś zaprzyjaźnioną sąsiadkę rówieśniczkę starszej? A
może Julia wcale się nie nudzi tylko zabiega o Twoją uwagę, bo zdaje sobie
sprawę z tego, że z małą jesteś przez cały dzień?
pozdrówka
Karolina
|