Data: 2006-02-01 12:53:12
Temat: Re: nudzi si
Od: "IDA" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
> Pociesz mnie zatem jako jedyna tutaj podobnie doświadczona osoba, że ten
> etap wkrótce się skończy i między nimi będzie lepiej. . Fajnie jest u nas
> w domu czasami.
> Pozdrawiam
> Gosia
>
>Cierpliwości i cierpliwości..wręcz anielskiej :) i to chyba do końca życia.
>Pomyśl sobie jak młodsza zacznie mówić., Ja mam właśnie "piękny" etap
>wymiany słownej (w formie mówienia lub krzyczenia) między nimi i skarżenia
>co jedna zrobiła a co druga. Jest to bardzo męczące a czasami uśmieję się
>do łez. Moim zdaniem jest to z ich strony jak najbardziej naturalne.Muszą
>się nagadać, wygadać, bo w tym wieku buzia się nie zamyka, a to od nas
>zależy na ile im pozwolimy i nauczymy co można i w jaki sposób mówić. Mała
>jest cała szczęśliwa, że może chodzić za starszą a starsza szczęśliwa, że
>ta mała za nią chodzi. Taki układ jak zauważyłam im odpowiada. Potrafią się
>razem bawić i bawić,koleżanki koledzy też są mile widziani.
Przed nami jest jeszcze masę etapów i to od nas zależy jak z nich wybrniemy
a pomoc osób doświadczonych jak najbardziej trafna, sama lubie posłuchać
takowych. Ale każde dziecko jest inne i nie we wszystkich sprawach można
postępować podobnie.
Jak chcesz od czasu do czasu pogadać to daj znać mi na meila, bo niektóre
panie zachowują się jak przysłowiowe teściowe co by nie powiedzieć to i tak
źle lub za mało,nie w tym momencie itd itd ..he he ...
Pozdrawiam
Ida
|