"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:56198f6f$0$8366$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-10-10 16:31, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>> news:56191efc$0$8373$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Nawet jeśli jest jak tam, gdzie idę dziś, szczerze rzecz ujmując -
>>> średnie.
>>> Np. sałatka grecka: feta z Mlekowity (koniecznie niezbędnie właśnie
>>> ta), poszatkowany pomidor, kukurydza i kapusta pekińska.
>>
>> Tyle podali na kolację?? To wszystko??
>
> Dziś znów to samo.
> Chyba będę musiała jutro w kuchni odreagować.

Zrób mini-ośmiorniczki z biedry ;-)

>> A swoją drogą, jeśli rozpoznajesz skąd pochodzi ser w sałatce
>> to ukłony składam, bo ja tak dobrych kubków smakowych nie mam.
>
> No jakoś nie mam problemów z rozróżnieniem sera i "sera".
> Ale w jajecznicy jajek od kur więzionych czy od kur myzianych
> piórkiem nie rozróżnię.

Ja też nie! Ha! Podoba mi się Twoje poczucie humoru... :-)

>>> Mój syn wyznaje na ten przykład zupełnie odwrotną metodę: w gościach
>>> nic nie je, a potem w domu lodówka do późnych godzin nocnych skrzypi
>>> drzwiami.
>>
>> Hm... :-) Może nic mu w gościach nie smakowało? ;-)
>> Albo złego sera feta kupili?
>
> On generalnie niewiele je. I ciężko mu dogodzić.

No jednak lodówka się często otwiera... :-)

>>> Zadałeś mi pytanie z gatunku: co lubisz?
>>
>> A lubisz filmy oglądać? Może się do naszego klubu zapiszesz? ;-)
>
> Ale nie pytaj mnie, jakie, bo będzie ten sam problem, co z jedzeniem.

:-))

Wiesz, z tym klubem filmowym to jest tak, że film jest tylko
fajnym pretekstem aby się w grubie przyjaciół spotkać,
a to co się widziało tylko luźno zapełnia czas na pogawędkę.