Data: 2006-02-06 22:33:15
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:ds8i2b$1u2g$1@news.mm.pl...
>
> Zbyt enigmatyczna odpowiedź, bym mogła się poczuć usatysfakcjonowana.
Wiesz, na bardziej intymne zwierzenia to możesz sobie sąsiadki naciągać. Ja
nie zamierzam urzadzać wieczoru zwierzeń.
>
>> Ale ponieważ spodziewam się obiecanego opisu zmywania, to
>> jest szansa, że zmienię zdanie i jednak zainstaluję zlew a wywalę
>> zmywarkę. Tylko napisz już, napisz jak to jest z tym zmywaniem.
>
<ciach>
Prosiłam o krótki opis, jak zmywasz zestaw naczyń po odbiedzie w 10 litrach
wody. Nie napisałaś.
Za to opisałaś ze szczegółami, jak to ludzkość wymyśliła urządzenie, które
utrudnia życie, jest bezużyteczne i beznadziejnie drogie w eksploatacji. A
wszystko dlatego, że nie przeczytałaś instrukcji, jak należy użytkować
zmywarkę, by zmywała a nie psuła nerwy użytkownikowi? Na felieton satyryczny
o zmywarkach spóźniłaś się kilka lat, napisali go już Talkowie jakiś czas
temu.
Czy jeżeli nie będziesz umiała uruchomić samochodu, to też napiszesz, że
chodzenie na piechotę jest tańsze, szybsze i w ogóle lepsze dla ludzkości? A
jak nie podniesie Ci się komputer po padzie, to będziesz optować za ręcznym
pisaniem listów? Antytechniczność użytkownika nie jest żadnym argumentem
przeciwko technice. Nie w XXI wieku.
Agnieszka
|