Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Date: Fri, 13 Jun 2003 10:30:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <bcc4mq$dbn$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bbpb2u$fhv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bbpn5s$q8i$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<M...@n...onet.pl>
<bbpp8k$4vq$1@SunSITE.icm.edu.pl> <9...@2...17.138.62>
<bbprhj$gs0$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbpu41$jbt$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbq0e5$sgp$1@news.onet.pl> <bbq0jo$cth$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<bbq12p$ut$1@news.onet.pl> <bbq1b0$s1c$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbq1lk$2fh$1@news.onet.pl> <bbq1qk$tkf$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<bbr1ma$eqk$1@news.onet.pl> <bbt60m$7cg$1@news.onet.pl>
<bbtla3$7f$1@nemesis.news.tpi.pl> <bbtmj8$9p9$1@news.onet.pl>
<bbtpb5$eir$1@news.onet.pl> <bbtpvl$fja$1@news.onet.pl>
<bc03ge$joi$1@news.onet.pl> <bc4l27$r8$1@news.onet.pl>
<bc4ra1$gec$1@news.onet.pl> <bc4sq6$k49$1@news.onet.pl>
<bc8ctv$14m$1@news.onet.pl> <bc94so$37a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bc970f$714$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qa139.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1055495712 13687 217.99.10.139 (13 Jun 2003 09:15:12
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jun 2003 09:15:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:41538
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bc970f$714$1@news.onet.pl...
> Ewa Ressel tak oto pisze:
>
> :: Masz całkowitą rację - co więcej, nawet jeśli przeżyli coś podobnego,
> :: doradzać nie powinni, bo to przecież inna sytuacja, inni ludzie, inne
> :: emocje - każde przeżycie jest jedyne w swoim rodzaju.
>
> Och pewnie. Czyli np. na psd to rodzice dzieci zdrowych, nie mających
pojęcia
> o alergii powinni udzielać pomocy rodzicom dzieci alergicznych, natomiast
> rodzice dzieci alergicznych, którzy mają za sobą rozwiązane problemy nie
> powinni w ogóle zabierać głosu, bo to przecież inne sytuacje, inne dzieci,
> inne objawy - każda choroba jest jedyna w swoim rodzaju.
Kompletnie nie o to mi chodzi - raczej sprowadzam Twoje zastrzeżenia
("pokażcie mi swoje dyplomy z psychologii") do absurdu. To specyfika grup
dyskusyjnych - posyłając na nią osobisty post, należy zdać sobie sprawę z
konsekwencji - a zwłaszcza tego, że odpisze KAŻDY, KTO BĘDZIE CHCIAŁ.
Niezależnie od tego, czy będzie miał coś mądrego do powiedzenia, czy w ogóle
będzie miał coć do powiedzenia, czy akurat będzie się nudził w robocie lub
między praniem a gotowaniem. Oczywiście zainteresowany tego czytać nie musi,
ale buzi nikomu nie zamknie - jego życie nagle stanie się własnością
kilkudziesięciu, a jak wątek chwyci to i kilkuset osób. A rozważanie
kwestii, czy uczestnicy grupy powinni, czy nie powinni doradzać, nie ma
sensu, bo i tak BĘDĄ.
A tak BTW uważam, że dzielenie się naprawdę poważnymi problemami osobistymi
na newsach to pomyłka. Ten wątek dobitnie o tym świadczy - Agati podzieliła
się z nami tym, co najintymniejsze, a skończyło się na ogólnej pyskówce
(standard), (po)życiu Słockich (j.w.) oraz "przyjaciołach" (nowość)*
ER
* Nazwę daję w cudzysłowie, bo skądinąd (a konkretnie z psd) wiem (?), że
brzmi inaczej - swoją drogą emocje otaczające tę listę mailingową zadziwiają
mnie niepomiernie.
|