Data: 2007-04-12 12:36:22
Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: ichbine <i...@o...KROPKA.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AW napisał(a):
> "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
> news:461cf593$0$13204$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>>AW napisał(a):
>>
>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
>>>news:461c8c68$0$13201$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>
>>>
>>>>AW napisał(a):
>
>
> [...]
>
>
>>>Prawie identycznie jak w pierwszym przykładzie: tu NIEMOŻNOŚĆ aby
>
> spowodować
>
>>>nieistnienie czegoś, a tam brak wpływu. W obydwu wypadkach jest
>
> świadomość
>
>>>ograniczenia woli. Co zatem pragniesz skontrastować?
>>
>>Skonstatować pragnę, że w obydwu przykładach śwaidomość utożsamia się z
>>wolą. Tym właśnie utożsamieniem udaje się, że problem jest rozwiązany,
>>natomiast dalej się nie idzie i nie rozważa najważniejszego - samej tej
>>zakładanej tożsamości.
>>
>>
>>>I dlaczego jednak utożsamiasz świadomość_odgraniczeń_woli z
>>>pozaświadomą_realnością_świata?
>>
>>Ja tego nie czynię, to własnie zakładają moi adwersarze, tak mi się
>>przynajmniej wydaje. Próbuję dociec o co im tak na prawdę chodzi, bo oni
>>tego nie wiedzą.
>
>
>
>
> Czyli przedstawiasz rozumowanie z ich punktu widzenia. Pomału zaczynam
> łapać.
>
>
>
>
>>>Czy ze względu na same granice?
>>
>>Raczej tak.
>>
>>
>>>Czy
>>>obecność
>>>granicy mówi nam o czymkolwiek poza granicą, czy jedynie sugeruje?
>>
>>No właśnie nie mówi. Zgadzam się.
>>Szukam właśnie tego połączenia między "świadomośćą_odgraniczeń_woli z
>>pozaświadomą_realnością_świata"
>
>
>
>
> Aaaa, tu się dopiero robi ciekawie. Jak to wspaniale, że potrafisz
> funkcjonować na tym szczeblu!
Yhy...
> A więc tak: Nasz świat to wnętrze naszej świadomości. Posiada on
> ograniczenia.
Nie widzę ograniczeń.
> Organiczenia nie tylko dotyczą naszej woli, ale również
> zakresu poznania.
Tu także nie widzę ograniczeń.
> A więc nasz_świat/poznanie/świadomość (skreślić
> niepotrzebne ;-) ), to pewien niepełny fragment. Skąd to wiemy, a no
> stąd, że napotykamy na jego granice.
Nie napotkałam granicy.
A jeśli wszystko leży wprost przed nami...
A jeśli WIELKA ZAGADKA to złudzenie?
> Nasuwa się naturalne pytanie: co jest poza?
Dlaczego ma być coś poza?
> Z tym, że jest to pytanie
> 'na wyrost'. Cokolwiek myślimy o tym POZA, to tylko domniemania w nas
> samych, czyli w świadomości.
Tak.
> I choć możemy poszerzać zakres poznania,
> to jednak POZA poznanie wyjść nie możemy. Czyli odwieczna, niezmienna
> NIEWIADOMA - tajmnicze scarum.
Iluzja intelektu?
> Ale pytanie jest jednak z gatunku tych nieustępliwych, bo aby osiągnąć
> samowiedzę, trzeba okeślić stosunek pomiędzy świadomością oraz jej
> szerszym kontekstem. Czy jest ona samoistna, czy wymaga 'napędu'?
A może to jest nieważne. Ona jest - to jest najważniejsze.
> Czy jest jedna jedyna, czy też jedna z wielu? Ale jak tu ustalić
> cokolwiek na podstawie samych tylko granic?
Granice są domniemane. W rzeczywistości nie napotykamy na granice w
świadomości, wszystko jest ze sobą połączone, jest całoscią.
> Oczywiście wszelkie konkretne domniemania to strzelanie w ciemno. Jedyne
> co można zrobić, to określić jak najpełniej zakres możliwości, jakie MOGĄ
> się stosować - nadal pamiętając, że to tylko wyobrażenia, być może zupełnie
> niestosowne. Ale to już dalszy, fascynujacy rozdział.
Jedyne co mogę zrobić, to żyć.
Czasem próbować to życie segregować, czasem brać je ot tak, jakie jest.
> :-)
>
>
> [...]
>
>
>
>>>>>>>AW
>>>>
>>>>
>>>>ichbine
>>>
>>>
>>>
>>>AW
>>>
>>>.
>>>
>>>
>>
>>ichbine
>>
>>
>
> AW
>
> .
>
>
ichbine
|