13.08.2007: Krystyna*Opty* wrote:
>
> Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <a...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:f9optn$5uv$1@news.onet.pl...
>> 12.08.2007: Krystyna*Opty* wrote:
>>
>>> UŁAAA... Oczywiście masz rację! Sorry napisałam bzdurę... ;[
>>> Cieszę się, że ktoś jednak to zauważył, bo to oznacza, że czyta mnie
>>> ktoś myślący!... 8) bo wiesz, mam pewien defekt - nie lubię gadać
>>> do ściany... ;P Naprawdę dzięki za poprawkę! :)
>>
>> Nie lubisz gadać do ściany? Znaczy jesteś gadem?
>
> ? Dobrze się czujesz?

Widzę, że z panianiem, też są poważne problemy.

>>> 100 g cukru zawiera 99,8 g węglowodanów
>>> 1 łyżeczka cukru waży ok. 5 g - czyli zawiera 4,99 g węglowodanów
>>>
>>> 100 g chleba zawiera średnio - 55 g węglowodanów
>>> mała kromka chleba waży 20 g - czyli zawiera 11 g węglowodanów
>>>
>>> Wygląda na to, że mała kromka chleba - to porównywalna dawka cukru
>>> z dwiema łyżeczkami cukru z cukiernicy... :[
>>
>> Oho, cóż za tłusta manipulacja, nie ma to jak wiele postów temu zgodzić
>> się, że są różne rodzaje cukrów, a teraz wrzucić wszystko w jeden wór i
>> cześć, gitara.

> Cukier jaki jest - każdy myślący widzi, organizm TEŻ:
> http://portalwiedzy.onet.pl/56146,,,,weglowodany,has
lo.html

Ja odnoszę wrażenie, że Wam w dzieciństwie cukierków rodzice nie kupowali
stąd ta awersja, innego wytłumaczenia na to nie mam.

>>> Czyli mówiąc wprost - chrzanienie dietetyków, żeby nie używali cukru (z
>>> cukiernicy!) - to będą zdrowi, ...
>>
>> A może ustosunkujesz się wreszcie do chrzanienia optymalnego doradcy,
>> Jurka M, który twierdzi, że DO leczy wady wzroku,
>
> Ja nie wiem, czy tak twierdzi Jurek, musiałabym przeczytać tę wypowiedź,
> bo Twoje interpretacje bywają dość swobodne...

No tak, jakąś ,,Annęklay'' to znajdujesz błyskawicznie, a twórczość
OPTYMALNEGO DORADCY ŻYWIENIA Ci umyka. Dwója!

http://42.pl/gg/ehio2v$a2h$...@n...news.tpi.pl

> Ja nigdzie nie spotkałam się z takim twierdzeniem.

To już się spotkałaś.

> Natomiast dr Kwaśniewski spotyka pacjentów, którym na DO wzrok się POPRAWIA.
> Rozumiesz? POPRAWIA się zdolność widzenia i zmniejszają się istniejące
> wcześniej dolegliwości/objawy ze strony wzroku. POPRAWIA się stan z
> gorszego na lepszy, a w jakim stopniu - to już indywidualna zdolność
> organizmu każdego z takich pacjentów. Ktoś pisał nawet o poprawie o kilka
> dioptrii, różnie to bywa, bo ludzie są różni, są w różnych stanach zdrowia
> i różnie wygląda ich dieta i tryb życia.

No ja znam osobnika, któremu z małej wysokości dwie cegły na głowę spadły i
zarzeka się, że ma lepszą pamięć od tego. Nie pytałem go, czy chce założyć
jakąś akradię i tam trenować z innymi zrzucanie sobie cegieł na łeb, bo
nie chcę, aby tu przylazł i to doradzał na każdą dolegliwość, co wcale
nie oznacza, że to jemu akurat nie pomogło.

> Natomiast NIGDY nikt nie stwierdził, żeby na DO wzrok mu się pogarszał.

I to jest święte. Co powiedział dr. Kwaśniewski nie podlega jakimkolwiek
wątpliwościom, chyba nawet przed Bogiem.

> Rozumiesz istotę tej korelacji? U mnie np. wcześniejsze badanie dna oka
> stwierdzało miażdżycę naczyń, a badanie następne po kilku latach stosowania
> DO - miażdżycy nie stwierdziło. Wcześniej miałam przepisane okulary do
> czytania +2 dioptrie, ale na DO jednak wystarczają mi +1,5 więc nie ma
> sensu bym używała mocniejsze.

No mnie się wzrok przestał pogarszać (-2.5), odkąd zmieniłem procesor
na mocniejszy niż 133 MHz. Stąd też muszę stwierdzić, że gorsze procesory,
a więc te co teraz bywają w komórkach i innych sprzętach, psują wzrok.
Oła, oła. Strzeżcie się!

> A dlaczego w ogóle używam? Bo bardzo dużo czytam, sporo też gapię się
> w monitor. Natura naszych oczu nie jest przystosowana do permanentnego
> patrzenia na obrazy z bliska. A jeśli się to robi, to nie można się dziwić,
> że czasem wzrok szwankuje. I nawet najlepsza dieta na to nie pomoże.

O, czyżby negacja optymalnego doradztwa żywieniowego tutaj zaszła?

> Podobnie zresztą jest z każdą inną eksploatacją jakiejś części naszego
> ciała (Ty np. dajesz popalić swoim stawom). Obecnie mało kto prowadzi
> naprawdę higieniczny tryb życia. Jednak warto z paru rzeczy zdawać sobie
> sprawę.

Ja daję popalić moim stawom? W jakim sensie? Chętnie poczytam. Rozwiń.

>> a okulary nosi twórca DO - dr. Kwasniewski?
>
> J.w. Poza tym dr Kwaśniewski (jak i inni lekarze) - nie omawia w
> publikacjach stanu swojego zdrowia.

Bo by optymalne biznesy to mogło podkopać, więc mu się nie dziwię nawet.

> Nie jestem sportowcem, ani tym bardziej sportowcem wyczynowym, więc nie mam
> podstawy do rozwijania tego tematu. Faktem jest, że wszystkim sportowcom
> się spieszy w osiągnięciu sukcesu, bo taka jest natura ścigania się z
> konkurencją. A za to trzeba zapłacić jakąś cenę. Coś za coś, niestety...
> Ale w mediach obecni są tylko ci najlepsi...
> Gdybyś się przyjrzał obecnej sytuacji wszystkich tych, którzy kiedyś byli
> tymi najlepszymi, to może byś nawet zrozumiał obie sttrony tego sportowego
> "medalu"... Ale cóż, każdy ma swój specyficzny system wartości.

Ale przecież opowiadacie jaki ten tłuszcz jest boski, a cukier fe. To gdzie
są dowody? No gdzie? Jak ktoś Wam odwrotną stronę pokaże, to ,,sponsoring'',
,,lobby cukierniczo-farmaceutyczne'' itd.

--
<http://www.rowerowe.net> - Wycieczki rowerowe, zawody, sprzęt
<http://www.bikertrzebinia.pl> - KTS BikerTrzebinia
<http://www.abstynenci.pl> - Internetowy serwis abstynentów od alkoholu
<http://www.annihitek.net> - Blog