Le samedi 22 mai 2004 ŕ 13:22:06, Magda a écrit :


>> Tak z ciekawosci, co podajesz na "francuskie" sniadanie ?


> Oczywiście francuskie rogaliki upiekłam 3 wersje: bez dodatów, z gruszką
> i z wiśniami - to wersja damska:) Do tego kawusia z mleczkiem.
> Były też różne serki pleśniowe, pomidorki i świeża bagietka. ta opcję
> docenili faceci
> Ale to pewnie uproszczona wersja śniadania, może proponujesz coś innego?

Wrecz przeciwnie... francuskie sniadania sa prawie nieistniejacym
posilkiem. W wersji paryskiej klasyczne sniadanie to rogalik (z ciasta
francuskiego oczywiscie), czarna kawa... i to wszystko.

Co poniektorzy jadaja platki z mlekiem ale tak poza tym to sniadanie
jako takie zanika powoli, dietetycy zalamuja rece.

Jezeli chodzi o sery, pomidory, etc. to pojawiaja sie one najwczesniej
w okolicach poludnia, na déjeuner czyli obiad.


Ewcia


--
Niesz