Data: 2008-08-21 02:25:50
Temat: Re: papryka
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Sie, 22:56, medea <e...@p...fm> wrote:
> medea pisze:
>
> > Bez cukru? Zawsze dodaję cukier.
>
> A przepraszam, nie zauważyłam, że tam octu nie ma. No nie, papryki to
> nie kisiłam nigdy. Dobre toto?
>
> Ewa
Dobre. Można w dowolnej proporcji z ogórkami. Można kisić pomidory
i jabłka - te ostatnie z kapustą - wybrać nierozpadające się - kapusta
robi się salatkowa, a jablkami można się "zażerać" zimą. Co prawda,
teraz są dostępne w handlu świeże, aż do nowych, ale tak jak ten
człowiek ma to powinien wyprodukować tonę dwie - kapusty kiszonej
sałatkowej z jabłkami i pchnąć na rynek - zarobiłby na zamrażarkę. A
ze spadów - ocet winny.
Część kapusty w całych główkach, albo duże liście pomiędzy usiekaną
(nie można ubijać, tylko obciążyć - sama osiądzie) - pofoliowane - do
sklepu - na gołąbki segedyńskie.
Warto zainwestować w sprzęt.
|