Data: 2005-08-31 11:42:59
Temat: Re: patelnia żeliwna czy teflonowa
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Theli" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:df3r0u$gp5$1@sunflower.man.poznan.pl...
> bib napisał(a):
jest kilka rodzajów teflonu i tworzyw teflonopodobnych, dotychczas
> > używałem zwykłych i tefala (te z czerwoną kropą na środku) ale
> > wytrzymywały góra 7 miesięcy, tefal padł po 5 miesiącach (były pokryte
> > teflonem o nazwie calssic), w końcu kupiłem patelnię z teflonem
> > platinium (czy jakoś tak) i tego jak naraze (2 miesiące) nie udało mi
> > sie nawet zarysowć
>
> Co ty robisz z tymi patelniami? Ja mam 3 patelnie z ikei, powloka raczej
> teflonopodobna niz teflonowa, maja juz pewnie z 5 lat (z czega 2 lata
> wspolnego uzywania z tesciowa, ktora zadnej patelni nie oszczedza) i
> zniszczenia sa minimalne.
Zgadzam się, co prawda nie mam patelni z ikei, ale tefala (z czerwonym
kółkiem) - używam już 4 lata i oprócz znaku widelca, którym ktoś raz tam
grzebał (grrrrrr, wiem kto, ale juz nie chcę go zabić choć byłam bliska)
jest wszystko w porządku. Nawet w tym miejscu gdzie teflon jest zadrapany,
warstwa świetnie się trzyma. Dla mnie ta patelka jest nie do zabicia. Choć
na pewno ma mankamenty. Mam taką dużą - 5 litrową - i na niej nie smażę
naleśników, bo zamiast cienkich placki mi wychodzą, a i mięso obsmażam na
zwykłej (nie dlatego, że się nie da na tej teflonowej, ale dlatego, że IMHO
szybciej jest jakoś na zwykłej). Do naleśników mam taką zwykłą cienką
teflonówkę kupowaną za grosze na wagę - jest cudowna!!
Ale uwaga, są różne teflony, a raczej patelki teflonopodobne. Zarówno te na
wagę sprzedawane jak i za całkiem przyzwoite (czyt. zdziercze) ceny. Z
niektórych teflon zchodzi po kilku razach nawet całymi warstwami. Wiem, że
to głupie - ale ja sprawdzam teflon wizualnie - a więc wg mojej taktyki
powinien być cały czarny, jednolity w fakturze i gładki, bez żadnych kropek
i prążków. Niestety te tanie, cieniutkie, czasem wyginają się od temperatury
albo ciężaru i trzeba je wymieniać (z żalem, bo powłoka nawet nie tknięta).
Pozdrawiam,
Akulka
|