>
>> Mechcia - a ile tej soli dalas? Moze one po prostu byly mdle bo
>> malo slone i pieprzne?
>
>Ja juz pisalam do Kasi, ze uwazam, ze te wszystkie nieszczescia to przez
>kupne mieso, jakby sama mielila to wiedzialaby co je a w tym kupnym moze byc
>wszystko.

no ale Basiu wiesz, co Mechcia powie - ze nie ma maszynki...a
moze juz kupila a ja przegapilam? musze powiedziec ze moja
plastikowa nabyta metoda kupna w lecie w ojczyznie pojdzie chyba
jakiemus dziecku do zabawy - ze przxemiele paluszki niema obawy -
kawalkow kotletow schabowych usmazonych nie przemielaila ta
zaraza...nie owiac juz o tym, ze przyssawka zwyczajnie nie chce
dzialac , a imadlo co i raz wyskakiwalo...sama czesc mielaca
przeskakiwala przez kawalki miesa...chyba tylko nadzieniu ruskich
da rade, a do tego to naprawde nie potrzebuje trzymac osobnej
machiny, wiec to cos - ADIEU!! A nie AU REVOIR! Nie chce jej
widziec!!

Krysia - jak sami widzicie,calkiem nowa na nowy rok...
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net