Nader sympatyczna osoba znana ogółowi jako "Jacek" <j...@w...pl> wyraziła
swe zdanie:...

> Czy nie chcesz ich sympatii odzyskać?

Raczej niemożliwe - dzieli nas ok 600 km. :-) Mogę ich jedynie odzyskiwać
przez internet, a to nie o to chodzi .. Prawda?

> Czy wszytko u Ciebie jest taką prostą wymianą uprzejmości.

Życie jest zbyt skomplikowane, żeby je jeszcze bardziej komplikować.
Najlepsze są zawsze najprostsze rozwiązania :-)


> Tak z ciekawosci to jak zareagował na to cztowanie Twoj partner, kompnął
Cię
> w d...?

Byłam w trakcie poszukiwania tegoż. I akurat występowałam jako wolny
strzelec podhalański :-P Powinnam siebie raczej kopnąć w d***, bo rachunki
telefoniczne miałam koszmarnie wysokie.


> Naprawde nie wyobrazasz sobie, aby kobiety mogly zawalić związek.

Wyobrażam sobie, ale żeby doszło do rozdziału stołu i łoża potrzebne są 2
osoby. Nigdy nie jest winna tylko jeden z partnerów, każdy w jakiś stopniu
zawsze zawali :-)


> Jak sie chce z nimi konkurować trudno ich dostrzec.

Nigdy nie konkurowałam z mężczyzną. A wręcz przeciwnie - życzę sobie aż do
upojenia - galanterii męskiej. Ale dzisiejsze kobiety tak rozpuściły
mężczyzn, przez to nagminne rzucanie się na nich z pazurami, łapanie na siłę
i obskakiwanie, że prawdziwego dżentelmena nie uświadczysz :-((( A szkoda.

--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"