Data: 2006-06-03 18:58:18
Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Worien" <w...@g...pl> wrote in message
news:e5s9l3$rpm$1@inews.gazeta.pl...
>
> Spędziłam ostatnie 4 lata na byciu z niedojrzałym smarkaczem? Czy może
> macie jakieś inne wyjaśnienia? Chętnie posłucham i przeanalizuję...
Czy smarkaczem? Nie wiem. Smarkacze łatwiej i szybciej podejmują decyzje o
rozstaniu. Moim zdanie on się znudził, już nie jest zainteresowany, trwał
przy Tobie siłą rozpędu, bo chyba nawet nie z wygodnictwa, i myśl o
rozstaniu dopiero teraz nieco wyraźniej zaczęła mu świtać w głowie. Czuł, że
coś mu nie pasuje, ale zajęty swoimi sprawami nie zatrzymał się nad tą myślą
dostatecznie długo, żeby wcześniej coś z tym fantem zrobić. Moim zdaniem
odpuść sobie i poszukaj kogoś, kto nie będzie Cię zwodził przez kolejne
kilka lat. Z takim facetem jak ten życia sobie raczej nie ułożysz.
Anka
PS. to są wnioski wysnute wyłącznie na podstawie lektuty Twojego listu. Może
w realu wygląda to zupełnie inaczej, ale chciałaś materiału do przemyśleń,
więc proszę bardzo.
|