Data: 2004-12-26 23:38:32
Temat: Re: pomys? na interes
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le lundi 27 décembre 2004 ? 00:24:13, vous écriviez :
> Tego sie nie zamawia jak pizzy - po prostu roznosiciel wchodzi w uklad z
> firma, ze ich moze odwiedzac, dowiaduje sie, kiedy maja przerwe i przychodzi
> z koszykiem pelnym kanapek na przerwe, a kto nabierze apetytu, kupuje.
Ja tez w ten sposob zrozumialam ten pomysl.
> Z doswiadczen bycia klientem takiego serwisu moge dac nastepujace rady:
> - duze biurowce i firmy, gdzie przerwe jednoczesnie ma (lub moze wyjsc na
> korytarz) wiele osob - trzeba sie dowiedziec o organizacje pracy
> - rejon, gdzie bez wsiadania po drodze w auto mozna obejsc wielu klientow
> - ceny spokojnie do 5 zl, oczywiscie kanapka prawdziwie sycaca.
Z ciakawosci, czy spraedawano kanapki typu "wyszukane" ? Np. z
wedzonym lososiem, z serem z orzechami, z mozarella di buffala, itp ?
Ewcia
--
Niesz
|