Data: 2003-05-05 12:32:15
Temat: Re: post scriptum: m?ode kartofelki...
Od: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson wrote:
> no to sie tracmy...zupa owocowa (malinowa, z kluchami chinskimi)
> KNURA. SIUP!
>
> a wczesniej byl swietny chleb a la slodowy (sie nazywa tu
> granary) pol z pasztetem, pol z szynka pokropiony salatka z
> buraczkow - owe w kostke mala, cebula takze samo, odrobina
> vinegretu i niech sie rzegryzie. cycus 7 lat nie myty!!
>
dziekuje - od razu sie najadlem! Ha, niech zyje wyobraznia. ;-)
... i nawet starczyla mi zupa bo pozniej juz nie bylem glodny -
odstraszyly mnie buraczki, za ktorymi wyjatkowo to raczej o ile nie sa
czescia zupy nie przepadam :)))))
Uklony,
J.
|