Data: 2003-05-05 12:54:16
Temat: Re: m?ode kartofelki...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>W ogole temat restauracji - tez mogby jakos blysnac tu na grupie.
>Opowiesci o najciekawszych miejscach, gdzie mielismy okazje cos
>zjesc.....
>W Polsce przez ostatnie 10 lat odbyla sie prawdziwa rewolucja (in plus).
>Podobalo mi sie jak swego czasu w dodatku do GW P.B. (niezla fucha, kto
>ciekawe placil rachunki?:>) opisywal rozne fajne knajpki w Polsce.
ja to z tym P.B. studiowalam czas jakis. raz nawet cos zrobil na
kolacje, jak meczyliszmy Szekspira do egzaminu ;)
knajpy...mam taki niewybredny gust - Wroclaw - Pastelowa i bar
Vega a Rynku, nieodmiennie...a u nas - Mal Maison w Newcastle i
mongolska restauracje tamze
Trys
>
>Ja tam uwielbiam knajpy. I nie musza acz moga (jak mnie stac) byc
>drogie. Najwazniejsze czy dobre podaja jedzenie. A znalezc takie miejsce
>to - wg moich doswiadczen - calkiem trudne zadanie. I to nie tylko w
>Polsce, takze w innych krajach UE. No chyba - ze ktos teskni za kuchnia
>"turystyczna" rodem z Orbisu.
>
>
>J.
P.S. Poza tym kocham bary mleczne w PL. U nas co do knajp, jest
za duzo przecietnych i nie serwuja PRAWDZIWYCH brytyjskich dan, a
szkoda....
K.T. - starannie opakowana
|