Data: 2008-11-03 11:18:08
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
| Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał
|
| > A pozwalając sobie na prywatę - jak tam Jasiek w szkole ? :)
|
| Dobrze :) Wbrew moim obawom naprawdę jest w porządku.
| Zbiera pochwały, uwagi też, ale dużo mniej, co dla mnie jest szokiem, bo
| byłam przekonana, że będzie na odwrót.
| Problemów z nauką nie ma, pierwszy test napisał na maksa, lekcje odrabia z
| przyjemnością.
| No i najważniejsze - w szkole mu się podoba i czuje się dobrze.
| Oby tak dalej :)
| A u Was?
|
Alleluja i do przodu :) szkołę lubi, baaaaa nawet już sama do niej chodzi i
wraca ( chociaż początki były truuudne, baardzo trudne ) - ale ogólnie o to
się nigdy nie bałam. Zawsze mnie strach brał o odrabianie lekcji i tu się
niestety nie przeliczyłam - mam nerwusa i muszę niestety nauczyć się z tym
żyć. Potrafi urządzić 10 min histerię że ona nie umie tego zrobić ( nie
zajrzywszy nawet do zeszytu ) że napisanie tego zajmie jej to sto lat a
następnie kiedy ja już jestem na skraju załamania nerwowego moje dziecko
siada do lekcji i pyka wszystko w 2,5 min. Zabić za późno ;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
|