Data: 2008-11-03 11:29:39
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Nixe" <n...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive: Yes
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w
> Potrafi urządzić 10 min histerię że ona nie umie tego zrobić ( nie
> zajrzywszy nawet do zeszytu ) że napisanie tego zajmie jej to sto lat a
> następnie kiedy ja już jestem na skraju załamania nerwowego moje dziecko
> siada do lekcji i pyka wszystko w 2,5 min.
To moja córa była i jest taka pod względem odrabiania lekcji.
Wycie, szlochy, to za trudne, to bez sensu, ja nie umiem, a potem siada i
pisze takie wypracowanie (albo robi rysunek czy inną pracę), że szczęka mi z
hukiem opada. Już się przyzwyczaiłam ;-)
Pozdrawiam
Nixe
|