Data: 2008-11-03 11:36:16
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
| Nie jest skazana, bo w momencie, gdy gaduła zaczyna gadać, to idzie do
| osobnej ławki.
|
ale po jakim czasie ? Po 3 min od początku lekcji ? Po 10 ? Po dwóch
upomnieniach ? Kiedy nauczycielka dojdzie do wniosku że ma jescze f.e. 24
innych uczniów a nie tylko jedna dziewczynkę z którą trzeba wiecznie coś
robić ?
Pozatym - wątpię żeby w klasie była tylko jedna taka gaduła - sama widzisz
po przykładzie klasy Jaśka, Weroniki klasa też nie jest idealna. Idąc tym
trybem co chwila pani by musiała zarządzać przeprowadzki - no bo jak karać
tylko jedną gadułę skoro ich może być 3/4 klasy. To dopiero byłaby
niesprawiedliwość.
Ja tam wogóle chciałabym wiedzieć jak na ten problem zapatruje się sama pani
wychowawczyni bo Jola owszem mówi ale tylko z pozycji swojego dziecka.
| > nieeeeeeeeeeeee bo pani nie mówiła że mamy tak
| > zrobić, bo tak nie można i ośli upór murowany )
|
| Martyna taka była :) Teraz - jak widać wyżej - zmienił jej się punkt
| widzenia.
|
dajesz mi światełko nadziei :D
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
|