Data: 2008-11-03 15:46:29
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "waruga_e" ...
> Dnia Mon, 3 Nov 2008 10:06:41 +0100, MOLNARka napisał(a):
>
>> Oj Elżbieto ... może poradz to własnemu dziecki, które chyba śmiałością
>> nie
>> grzeszy, co?
>
> Jak mi Jolka napisze, że dziecko nieśmiałe, to się wycofam z radami tego
> typu.
>
Nie musi być nieśmiałe, wystarczy, że potrzebuje dłuższej chwili na
odnalezienie sie w chaosie towarzyszącemu ustawianiu w pary, czy tworzącemu
w chwili ogłoszenia przerwy. Za dużo możliwych rozwiązań, natłok impulsów i
masz stojące nieruchomo (nareszcie!;)) dziecko. Jak do tego inteligentne i
wybredne, to już kanał zupełny. ;)
EwaSzy
|