Data: 2008-11-03 17:50:29
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szerr <n...@p...pl> napisał(a):
> > chodzi do szkoly zeby sie nauczyc, i jesli pomijane sa potrzeby
psychiczne
> > dziecka
>
> Nie każde pragnienie dziecka jest słuszne z punktu widzenia jego dobra, z
> punktu widzenia celów nauczania i wychowania.
zapewne. Jednak nie przykladalabym tego do kazdej decyzji doroslego wzgledem
dziecka. Trzeba patrzyc na efekty takiej decyzji i nie trzymac sie kurczowo
swojej racji za wszelka cene.
(...)
> Jako rodzic: ja tam w ten bełkot o "humanizacji" kosztem rezygnowania z
> wiedzy nie wierzę. Szkoła dzisiaj uczy na mój gust niepokojąco mało. Za
> dużo zabawy, "humanizacji", jakichś michałków - zamiast rzeczywistej,
> twardej wiedzy.
jako rodzic ja w ten tekst wierze. Twarda wiedze zdobywa sie juz na
studiach, w szkole powinno nabyc sie umiejtnosci korzystanie z wiedzy,
wspolzycia w spolecznosci, a nie tylko "tabliczki mnozenia".
>
> >> Nie_tylko_dlatego! Są bardzo konkretne powody takiej aranżacji,
identyczne
> >> zalecenia dostaję z poradni w przypadku dzieciaków z nadpobudliwością i
> >> problemami koncentracji. Coś za coś.
> > i chcialabys zeby np Twoja corka czula sie osamotniona jak opisana
dziewczyka
> ??
> > nie sadze....
>
> Lekarka: Choroba zakaźna, są wskazania medyczne do odizolowania dziecka w
> izolatce.
> Matka: I chciałabyś, żeby twoja córka czuła się tam osamotniona? Nie
> sądzę;)
w izolatce izoluje sie na okres zarazenia, wiec nie jest to az 2 miesiace.
Wciaz mozna tam wchodzic, jesli sie zachowa srodki ostroznosci0 lepiej sie
postaraj z tymi przykladami.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|