Data: 2007-06-16 21:46:27
Temat: Re: prywatne kliniki i moje podsumowanie
Od: "czeremcha " <c...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa W <e...@b...wroc.pl> napisał(a):
> Ależ proszę bardzo - powód jest banalny. Lekarz specjalizacji zabiegowej
nie
> ma specjalnego wyjścia - musi gdzieś praktykować. Jak dotąd niewiele jest
> prywatnych placówek, gdzie można wykonywać wysokospecjalistyczne
procedury.
> Ale wierz mi, gdy tylko będzie taka możliwość, powstaną takie placówki i
> pacjent będzie miał wybór - sytuacja ulegnie zmianie.
Oczywiście - jestem tego pewna. Ale czy strajk i uderzenie w pacjentów
przyśpieszą proces powstawania prywatnych placówek? Raczej nie. Jedno nie ma
wpływu na drugie. Do decyzji o powstaniu takiej placówki strajk lekarzy ma
się nijak, niestety. Przecież nie zrobimy zrzutki na klinikę. Decyzję o jej
otwarciu musi podjąć osoba/firma która wie, czego chce i ma ochotę podjąć
się takiej próby. Co zmieni strajk w tej dziedzinie? Raczej nic. Tylko
pacjentów komuś powinno byc żal...
A generalnie - bardzo jestem zbudowana dyskusją przeprowadzoną z wieloma
osobami na tym forum. Zbudowana w tym sensie, że jednak da się o sprawach
trudnych rozmawiać bez plucia sobie w twarz, mimo balansowania na krawędzi
złośliwości /wyjątki są, jak wszędzie/.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|