Data: 2006-12-20 21:34:48
Temat: Re: przechowanie świeżego łososia do Wigilii
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le mercredi 20 décembre 2006 ŕ 11:45:24, dans <emb486$q7f$1@news.onet.pl> vous
écriviez :
> Ja tez nie jem karpia, nigdy nie jadłam, ale to ze wzgledu na smak.
> Obecnie, rzeczywiscie należe do Przyjaciół Karpia, bo obrzydliwe jest
> jak ludziska targaja te podskakujace reklamówki;-(
A to moze jeszcze nie widzialas co tu (Francja) sie z homarami robi na
swieta. Leza biedaki, bez wody, z zaklejonymi plastrem szczypcami.
W porownaniu, polski karp moze sie czuc dumny i szczesliwy.
Ewcia
--
Niesz
|