Data: 2003-04-14 14:03:52
Temat: Re: przystawki na cieplo- suszone sliwki zawiniete w boczek
Od: "mysz" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam,
> Niedlugo mam w domu impreze rodzinna i chcialabym podac jakies przystawki
na
> cieplo. I tak sobie przypomnialam, ze znajomi kiedys robili cos takiego. W
> plastry boczku zawineli suszone sliwki i spieli je wykalaczkami. Potem
takie
> "zrazy" usmazyli na patelni. Podobno byly bardzo dobre, ja niestety nie
> moglam wtedy ich zjesc. Dlatego mam teraz watpliwosci. Czy ten boczek ma
byc
> surowy, czy wedzony? Czy moge to usmazyc na oleju, czy lepiej na masle.
>
> Jezeli robiliscie cos podobnego to prosze o szczegoly
Witam
To bardzo dobre koreczki. Ale ja nie robię ich na patelni tylko w
piekarniku.
Smaruje blache (wszystko jedno czy olejem czy masłem) ale cieńko, bo z
boczku sporo tłuszczyku się wytopi. Sliwki zawijam w boczek wedzony. Spinam
wykałaczkami i siup, do piekarnika zagrzanego do ok. 190 C. Jak masz w
piekarniku nawiew, to włącz, będą szybciej. Wyjmuje jak boczek sie dobrze
zezłoci.
Smacznego
Ania
|