Data: 2004-06-16 12:40:50
Temat: Re: pychotka z twarogu
Od: "eM" <m...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kot" jest serdeczna i radzi:
> No juz 156000 razy byla omawiana kwestia twarogu na obczyznie - bardzo
> dobry jest przepis Ewy Niesz!, wyprobowalam wielokrotnie na mleku
> pasteryzowanym i dziala.
Z wrodzonym pesymizmem ;-), wyuczonym zreszta w szkole na lekturze kilku
tomow Mickiewicza i jednego "Latarnika'" Sienkiewicza, zalozylam, ze na
obczyznie to sie raczej cierpi ;-) i wszystkiego nam tu brakuje.
Jakos tak automatycznie zalozylam tez, ze skoro Ewa pisze "... tylko ze
zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu", to znaczy, ze to juz
istna tragedia, bo starszyzna plemienna sama nie ma rady ;-).
No i jeszcze to, ze naprawde wole pogadac, niz - jak przystalo na solidnego
grupowicza - samotnie z zakurzonym archiwum siedziec ;-) - i masz efekt!
To co z tym twarogiem, jak robic?
eM, u Krolowej Elzbiety II
|