On 18 Jun 2003 17:28:11 +0200, m...@p...onet.pl wrote:

>jakie danie w momentach calodniowego nic niejedzenia wam chodzi
>po glowie,

Kiedy jestem naprawde glodna, tak po ktoryms z rzedu burczeniu w
brzuchu zapijanym woda, mam ochote tylko na owoce lub soki owocowe.
Jakos na taki wyglodnialy zoladek nic ciezszego mi nie pasuje.

>oraz co bylo najsmaczniejszego co kiedykolwiek jedliscie ?

Nie wiem czemu, ale pierwsze co mi przyszlo do glowy to torroncini
(wloskie cukierki migdalowe lub pistacjowe). Znaczy wiedzialam, ze je
lubie, ale nie wiedzialam, ze az tak :)
Ale pozniej przeczytalam o fasolce z buleczka i tych innych
pysznosciach i leczo dzis takie dobre bylo... :)))
I truskaaaaawkiiiiiiiii :)))

--
Sabina