Data: 2005-08-30 20:12:32
Temat: Re: pytanie o Salo...
Od: t...@g...pl (Kot)
Pokaż wszystkie nagłówki
Alko wrote:
>Użytkownik "Kyllyan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>news:df0pso$d1r$1@news.onet.pl...
>
>
>>Sało to po prostu słonina po rosyjsku. Rozumiem, że chodzi o soloną.
>>
>>
>Przede
>
>
>>wszystkim teraz już się u nas nie produkuje takich świń, z których moszna
>>
>>
>by
>
>
>>pozyskać grubą słoninę. Trzeba by od gospodarza gdzieś zdobyć. A dalej
>>sprawa jest banalnie prosta. Kawałki słoniny układamy w beczce przesypując
>>grubą solą. Obciążamy kamieniem i zostawiamy na kilka tygodni.
>>
>>
>
>trochę rtrudne do wyprodukowania w Warszawie
>
>
Musze sie pochwalic !! W sobote widzialam u mnie na bazarze (dla
zainteresowanych: Boulogne Billancourt ;)) slonine gruba na dobre 6
centymetrow !!! Juz prawie-prawie kupilam, jak sobie przypomnialam, ze
po pierwsze zaraz wyjezdzam na miesiac i nie zdaze zjesc takiej ilosci
smalcu ani popaprykowanej sloniny, a po drugie jestem na permanentnej
diecie... Moze za 2 lata sobie taka strzele ;)
Kot, padniety
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|