Strona główna Grupy pl.rec.ogrody randap - jak użyć? Re: randap - jak użyć?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: randap - jak użyć?

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-12-10 11:04:49
Temat: Re: randap - jak użyć?
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

W wiadomości
news:U_eJ9.289083$oRV.34177@news04.bloor.is.net.cabl
e.rogers.com JS
<t...@r...com> napisał(a):

Hejka. Jak to miło podyskutowac z ekspertem.

> Prosze Panstwa,
> Osobiscie doradzalbym daleko posunieta ostroznosc we wszelkich zabawach z>
chemikaliami. Nie bez powodow kupowanie i uzywanie tych srodkow zaleca sie>
osobom przeszkolonym i licencjonowanym.
Niby sam Roundap nie jest az tak> toksyczny dla ludzi,

Niby... nie jest aż tak toksyczny co to znaczy? Jest czy nie? A jak jest
to jak?

ale jeden z dyskutantow napisal, ze "wypalil> wszystko" przez
nieostroznosc.

To jak sie jest ostrożnym to się Roundupem wypala częściowo,
selektywnie?

> No wlasnie, W podrecznikach ochrony roslin
> i w instrukcjach obslugi wyraznie stoi, ze Roundup nalezy do grupy
> herbicydow totalnych, a wiec jest jasne, ze nie nalezy go mieszac z
> niczym innym "dla polepszenia skutecznosci" jak to ktos tez doradzal.

Jasne dla kogo? Bo dla instytutów naukowych zajmujacych sie ochroną
roślin w Polsce nie jest. A tak na marginesie to grzeczność wymaga aby
wiedzieć z kim (z ktosiem) się polemizuje. No chyba, że jest to
demonstrowanie pogardy.

>Tu dygresja - Wiedza czesciowa czesto jest gorsza od zupelnego jej braku, i
> przed tym glownie przestrzegam amatorow chemicznej kontroli chwastow.

Święte słowa! Najlepiej by było nie wiedzieć o istnieniu pestycydów. Ale
też zawsze można się dokształcić. Zajrzeć do programu ochrony roślin,
przeczytać na opakowaniu jak działa herbicyd i jak go stosować

> Pamietajcie tez Panstwo, ze zasady bezpiecznego uzywania tych srodkow
>nie tylko ujmuja scisle dawkowanie ale i caly szereg dalszych czynnikow i
> sposobow postepowania, wliczajac okreslone postepowanie przy lkiwidacji
> opakowan po tych srodkach. Znowu, ucza o tym w szkolach ogrodniczych i
>na kursach a dociekliwi moga doczytac sami. Odradzam dzialanie pochopne
>nie oparte na doglebnym rozumieniu zjawisk i procesow. Ogrodnictwo jest
> dziedzina wymagajaca polaczenia wiedzy z wielu dyscyplin nauki. Gra
> czesto idzie nie tylko o ten czy tamten krzaczek, ale o cale lata
> hodowli, pracy, trudu, ktore mozna zniszczyc jednym glupstwem. Gorzej gdy
> w gre wchodza spore pieniadze, lub nawet odpowiedzialnosc zawodowa.
>Tak wiec proste porady jak te dawane tutaj radze konsultowac z fachowcami
>w temacie.

Byłbym zobowiazany za podanie listy fachowców - konsultantów.

Mysle, ze moi koledzy po fachu z Kraju tez czasem zagladaja do
> tych grup dyskusyjnych i chetnie odpowiedza na pytania lub pokieruja do
> wlasciwych zasobow. Krotko o Roundap-ie. Jego dzialanie polega na
> zablokowaniu jednego z procesow biochemicznych w roslinach zielonych.
>Tak wiec stosuje sie go gdy juz jest jakas masa zielona w ilosci
> uzasadniajacej koszt poniesiony.

Trudno zrozumieć. To chyba jakaś kalka z amerykańskiego tekstu.

>W Kraju wypadnie to gdzies w okolicy polowy maja,
>ale jak zawsze w takich sprawach nalezy uzywac kalendarza
> tzw. fenologicznego, czyli opartego na fazach rozwoju roslin.

Co ma piernik do wiatraka. Termin oprysku jest uzależniony od stadium
rozwoju chwastów.

> Oczywiscie nie nalezy czekac az chwasty zakwitna i wydadza nasiona co
>szczegolnie u traw jest bardzo szybkie. Termin stosowania jest wiec
>bardzo plynny i wazniejsze nawet od dnia zabiegu jest pogoda. Musimy dac
>preparatowi najdluzszy mozliwy czas dzialania na tkanke zielona tak aby
> zmaksymalizowac jego skutecznosc. Dalej lepiej jest go stosowac z rana
> zaraz po obeschnieciu roslin ale przed upalem dnia. Przede wszystkim zas
> nalezy unikac deszczu po oprysku. Rowniez opryskiwanie przy wietrze ponad
> 15km/h moze byc prawnie zabronione, tak jak w tym kraju, gdzie mieszkam.
> Pamietajcie, ze rosliny wyzsze beda prowokowaly do uniesienia lancy
> opryskiwacza w gore - to zas gwaltownie zmienia ksztalt chmury oprysku.
>
> BHP przy uzyciu: Oczywiscie, czegobyscie nie slyszeli od chojrakow (tych
> co to niby mogliby jesc substancje czynna lyzkami, a slyszalem takich),
> zawsze nalezy uzywac rekawice, a nawet odziez ochronna itp. Skutecznosc
> preparatu zobaczycie juz na drugi dzien poprzez pojasnienie roslin
> opryskanych a po 3 dniach pozolkna one i zwiedna po kilku dalszych
> dniach. Jak powiedzialem preparat moze jest nieco drozszy ale tez i
> dziala w 100% a w swiecie zawodowcow to liczy sie przede wszystkim. >
>Uzywa sie go wiec na terenach sportowych, podjazdach, wokol garazy
> samochodowych, na alejkach parkowych itp itd. Jeszcze raz powtarzam, na
> co chmura oprysku opadnie, chocby ja wiatr zwial na sliczne kwiatki u
> sasiada o kilkanascie metrow w bok - to zginie... wyraznie widac miejsca
> gdzie ktos niewprawny uzywal ten preparat i pozostawil wypalone "polany".
> Dla tego najczesciej zobaczycie prawidlowo robiony oprysk Roudap-u ok.
> 9-10 rano z dyszami plaskostrumieniowymi, drobnokropelkowymi i prowadzony
> tuz przy ziemi, kilkanascie cm ponad roslinami rowniutko jak pod sznurek.
> Uwaga - NIE WYPUSZCZAJCIE ANI ZWIERZAT ANI DZIECI NA TEREN OPRYSKANY
> CHOCBY NAWET OPRYSK BYL ROBIONY WCZORAJ. Najlepiej jesli wyceluje sie z
> opryskiem dzien lub dwa przed deszczem. Wtedy substancje toksyczne
> zostana wmyte do gleby oczyszczajac miejsce do zabaw czy sportow.

Tu poniosła Pana trochę fantazja. Sól (mono)izopropyloaminowa
glifosatu - substancja czynna Roundupu rozkłada się z chwilą zetknięcia z
glebą.

> Z opryskanych chwastow nie robi sie kompostow, ani siana (choc widuje sie
> nieraz inaczej).
> Rowniez Nie kupujcie opakowan otwartych, przedatowanych i nie zmieniajcie
> stezenia roztworu. Pamietajcie, ze Roundap jest ciecza klarowna nieco
> gestsza od wody. Jesli preparat jest brazowawy to juz byl w kontakcie z
> powietrzem, a gdy jest calkiem brazowy to jest utleniony w bardzo duzym
> stopniu i prawdopodobnie nie dziala. Roztwor roboczy swiezego preparatu
> powinien miec kolor mleczny o dosc silnym zapachu. Roundap jest bardzo
> wydajny. Wystarczy doslownie odrobina "chmurki" na danej roslinie aby ja
> zniszczyc kompletnie. "Polewanie" rosliny jest po prostu nieekonomiczne i
> wskazuje na brak rozumienia sprawy.
> Zawsze radze poczytac o preparatach nie tylko pytac o nie. Czesto ludzie
> mowia informacje nie potwierdzajace sie w rzeczywistosci. Instrukcje
> natomiast sa dokumentami legalnymi i podaja rzetelna wiedze.
>
No własnie. Ale bardziej pewne od instrukcji są programy ochrony roslin.

> A teraz odpisujac juz konkretnie w Pani sprawie. 750m2 to niewielka
> powierzchnia. Rozumiem, ze chce Pani kompletnie zniszczyc wegetacje na
> calym tym terenie. Roundap bedzie do tego najlepszym srodkiem. Tu, w
> Ameryce Polnocnej produkuje go firma Monsanto. Preparat na polkach
> sklepowych musi miec data waznosci z danego roku produkcji i zawsze
> nalezy to sprawdzic jako, ze okres przechowywania wynosi do 3 lat, a po
> otwarciu gwarantowany jest tylko 1 sezon a i to o ile przechowuje sie w
> szczelnie zamknietym oryginalnym opakowaniu w miejscu chlodnym i bez
> dostepu swiatla (ot jak to moze byc skomplikowane). Do oprysku mozna uzyj
> zwykly opryskiwacz "pompkowy" lub jesli ma sie takie cacko - plecakowy.
> Moga juz istniec miejsca gdzie mozna wypozyczyc taki sprzet w Kraju, moze
> warto spytac w sklepie ogrodniczym, lub zapytac znajomych. Ustawienie
> opryskiwacza jest istotne (glownie aby byl czysty i drozny, aby nie
> przeciekal, szczegolnie w miejscach, ktore moglyby skontaktowac sie ze
> skora. Prosze pamietac, ze skora wchlania wszelkie preparaty tego typu,
> one zreszta specjalnie zostaly tak zaprojektowane aby byly doskonale
> wchlanialne... Stezenie roztworu musi Pani odczytac z instrukcji dla
> danej wersji preparatu i wykonac dokladnie wedlug zalecenia w instrukcji.
> Niech Pani pamieta, ze najprawdopodobniej oprysk bedzie musiala Pani
> powtorzyc po kilku tygodniach aby zniszczyc rosliny ktore mogly odbic lub
> zostac omylkowo pominiete.

Bez przesady. Raz prawidłowo wykonany oprysk na pewno wystarczy.
>
> Bedzie chciala Pani dzialke uprawic. Powinna Pani zatem wiedziec, ze
> ogromna wiekszosc chwastow bedzie nadal kielkowac z nasion zawartych w
> glebie, oraz poprzez czesci wegetatywne. Z tymi chwastami moze juz Pani
> wolec rozprawic sie recznie nieco pozniej, ale lepiej poki sa male.
> Rowniez przez jakis czas po uzyciu Roundup-u nic Pani tam nie posieje ani
> nie posadzi. Mogloby byc dobrze po takim zabiegu nawiezc dobrej ziemi
> ogrodniczej, jak to nieraz robimy tu projektujac ogrodki przydomowe.
> Ziemia taka powinna byc ze sprawdzonego zrodla aby nie sciagnac nowych
> (gorszych) chwastow.
>
> A tak po za tym to moglibysmy o tym rozmawiac przez dlugie godziny...
> Prosze pytac jesli nadal cos jest niejasne. Wpadne za pare dni i zobacze
> nowe posty.

Liczę na to i pozdrawiam Ja...cki


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
10.12 w...@p...onet.pl
10.12 Dirko
10.12 w...@p...onet.pl
10.12 Michal Misiurewicz
10.12 Michal Misiurewicz
10.12 Dirko
10.12 Michal Misiurewicz
10.12 w...@p...onet.pl
10.12 Dirko
10.12 w...@p...onet.pl
11.12 Too old...
11.12 Tadeusz Smal
13.12 Jlanta Cembrzyńska
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina
jaka to roślina ?
Chwastnica w trawniku
rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
aronia na jarząbie coś sie dzieje
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6