Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:



> remoulade...kojarzy mi sie z Dania,

> drugie zrodlo to cajun/kreolskie
> mysle, ze Wladyslaw mnie nie zadusi Laroussem od reki..

Jasne, ze zadusze. Remulada bowiem jest, jak sam nazwa wskazuje
wynalazkiem francuskim i dosc dokladnie wiadomo, o co w niej chodzi.
Jest to po prostu majonez z dodatkiem drobno siekanych korniszonow w
occie, kaparow, musztardy, siekanego jajka na twardo, przypraw i ziol,
czasami odrobiny pasty z sadeli.

Inna sprawa, ze przepisow na remulade jest wiele, kazdy przyprawia ja
sobie jak lubi, a co pod ta nazwa moze sie kryc w handlu, to jeszcze
zupelnie inna sprawa, lepiej nawet o tym nie myslec.


>
> remoulade to taki majonez/majonezowy sos troszke jak sos
> tatarski,

Relacja miedzy remulada a sosem tatarskim jest tez niejasna kwestia.
Dla niektorych to jedno i to samo, nazwa bywa stosowana zamiennie. Sos
tatarski jednak teoretycznie to co innego. Jest to sos majonezowy na
gotowanych na twardo zoltkach (alr w ten sposob mozna tez zrobic majonez
do remulady) z dodatkiem siekanej dymki i/lub mlodej cebulki,
ewentualnie szalotek. Ja uzywan np. takich malych marynowanych cebulek.
Jednak niektorzy dodaja do sosu tatarskiego takze inne skladniki, prze
co upodobnia sie do remulady. Znowu raczej wole nie zgadywac co pod
nazwa sos tatarski kryje sie w sklepach. (Czesto po prostu ostrzej
przyprawiony majonez)

Wladyslaw