Data: 2001-07-11 10:17:12
Temat: Re: restauracja w b-stoku - potrawy regionalne
Od: "Iwona Malek" <i...@c...at>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9ih12n$2de$1@news.tpi.pl...
> Wymienilas w tym watku kilka potraw, ale tylko jedna z nich, kiszka
> ziemniaczana, jest potrawa regionalna z tego terenu. Do tej rodziny dan z
> ziemniakow naleza tez kartacze i babka ziemniaczana / bardzo to lubie/ . A
> jakie jeszcze wschodnie potrawy mozna wymienic? Slyszalam o szczegolnej
> kuchni z okolic Sokolki i Bielska Podlaskiego, ale nigdy tam nie jadlam.
> Moze cos wiecie na ten temat? Aha, jeszcze sekacz tez jest stamtad. Ewa
>
>
Generalnie rzecz biorac obecnie w bialostockiem je sie to samo co w
pozostalej czesci kraju:)) ale sa wlasnie wyjatki nigdzie nie slyszalam aby
do kiszki ziemniaczanej dodawano krew, wszyscy znajomi, odwiedzajacy skromne
progi moich rodzicow, zawsze z taka pewna niesmialoscia podchodzili do tego
dania, ktore zwie sie po prostu kiszka (nie mylic z kaszanka), ale jak
sprobowali to trudno bylo ich oderwac:))) a moja mama puchla z radosci, hmm
co jeszcze, nie wiem czy domowy salcesonik jest potrawa bialostocka ale moja
mama robi go z ugotowanch podrobek i mieska, to wszystko w kosteczke, pieprz
sol i do zoladeczka po swince i to wszystko do pieca a pozniej przygniata
czyms ciezkim zeby nie bylo w nim dziur i mniam
a kartacze to u mnie w domu to po prostu pyzy, a znalazlam je tez pod nazwa
cepeliny, wiec chyba za bardzo regionalne to one nie sa
aha przypomnialo mi sie ze wlasnie w takie upalne dni moja mama robi
chlodnik: szczypiorek sieka i ugniata z sola, do tego wrzuca pokrojone w
kostke ogorki, calosc miesza, dodaje do tego kwasna smietane zmieszana z
woda (jak za duzo sie doda smietany to jest za tluste) i do tego troche
octu, bez pieprzu bez koperku bez rzodkiewki. Wszystko to wymieszane musi
troche postac w lodowce i do tego mlode zimniaczki (jezu miodzio juz mi
slinka leci w sobote poprosze mame zeby mi to zobila)
Hmm, nic mi sie wiecej innego niz w pozostalej Polsce nie przypomina,
wszedzie jest bigos i golabki i szczawiowa i parzone ogoreczki i botwinka.
A moze moja mama jez juz nowoczesna:)))))
Pozdrowionka z baaaardzo cieplego Wiednia tym co w Balymstoku i poza nim
Kaczucha
|