Data: 2008-10-27 18:54:37
Temat: Re: robić raban czy dać spokój?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea"
>
> Nic nie dośpiewuję. Aż sobie wróciłam na początek, żeby sprawdzić, czy coś
> wymyśliłam:
>
Trzeba było całość znaleźć.
> Xena pisze:
>
> "Ale teraz, jak dowiedziałam się, że pani nie było przez 2 tygodnie
> (dzieci miały zastępstwa), bo uczyła w Niemczech jakies niemieckie dzieci,
> to nie wiem, czy zdzierżę..."
>
I dalej, tez Xena, na pytanie o dowody:
"Nie mam żadnych dowodów. Plotka to raczej nie, bo pani tak powiedziała
dzieciom, nie mają tej informacji z magla."
Odniosłam się wcześniej do tego, co się mówi dzieciom, teraz tylko pod
rozwagę: urlop okolicznościowy bezpłatny (bo w przypadku wypoczynkowego
jakiekolwiek pretensje o sposób jego spędzienia tracą rację bytu) oznacza
stratę połowy dochodów z miesiąca. Praca za granicą we wcale nie tak
cudownie opłacanym zawodzie w okresie mocnej złotówki, minus koszt
transportu, opłacenia mieszkania i wyżywienia... ile mogła zarobić na
czysto? Do tego kombinowanie z namówieniem dyrektora na urlop. Bezsęsu.
Jakiś sens ekonomiczny widzę w przypadku lewego zwolnienia, ale wierzysz, że
wtedy chwaliłaby się dzieciom w szkole? Jeszcze większe bezsęsu.
>> Jesteśmy ludźmi i mamy swoje ludzkie sprawy, nie tylko pracę.
>
> Jesteśmy, jesteśmy. Nie widzę nic złego w zwolnieniu z powodu choroby
> nauczyciela lub dziecka, to przecież normalne. Spróbuj zrozumieć, o czym
> piszę, zanim się zaczniesz tak unosić. Jestem _przeciwna_ kombinowaniu i
> nieuczciwości, a za takie uważam pracę gdzie indziej w czasie, kiedy
> powinno się pracować w szkole. Czy to aż tak wielkie wymagania?
>
Zdanie przed Finito nieco temu przeczy, ale co mi tam, niedookreśliłaś a ja
usenetowym zwyczajem wbiłam kły. :)
Jesteś w prawie wyłącznie przy założeniu, że owa praca faktycznie miała
miejsce, w co nie wierzę, nie ze względu na wrodzoną naiwność i wiarę w
nieskazitelność ludzi wykonujących ten zawód. ;) Ta pani musiałaby być
ekonomicznym analfabetą lub gadatliwym głupolem, żeby taki numer wykręcić.
EwaSzy
|