Data: 2004-05-10 16:18:35
Temat: Re: rofl
Od: Michal <m...@s...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Our newsgroup friend Adamo 2. wrote:
>> Przynajmniej etyka by im to nakazywała. A jak jest konkretnie- nie wiem,
>> zależy to zawsze od konkretnego lekarza :) Nie można snuć takich reguł.
>> Tak samo bezmyślne byłoby stwierdzenie, że każdy lekarz zwykły jest
>> lepszy niż opty.
>
> znowu te bzdury wypisujesz, ale oczywiście nawet BH nigdy w ręku nie miałeś?
BH? Biochemia Harpera? Rany, a co to ma do ww cytatu?
> Spotkałeś jakiegoś lekarza "optymalnego"?
Nie, spotkałem i rozmawiałem ze "zwykłymi". I wiem jakie jest ich
pojęcie o biochemii. Sam fakt, że lekarz nazywa się optymalnym niczego
oczywiście nie zmienia, ale MOŻE SUGEROWAĆ (i o to mi właśnie chodziło,
troszkę niefortunnie się wyraziłem), że ów lekarz interesuje się dietą i
jej wpływem na zdrowie, więc także i biochemią bardziej niż jakiś
"typowy" lekarz. Bo i typowemu lekarzowi biochemia nie zawsze jest
potrzebna do bycia dobrym lekarzem. :)
> Z tego co ja słyszałem (plotki niestety) to takowy obecny we Wrocławiu, jest
> medykiem, który źle sobie radził wcześniej, jako lekarz nieopty i nowa
> droga pozwoliła mu zaistnieć i cokolwiek zarobić... W każdym razie opty
> Wrocławscy nie mówią o nim zbyt dobrze. Jak to jest z innymi miastami nie
> wiem, o innych słyszałem dobre opinie.
To co tu napisałeś to szczególny przykład ogólnego stanu rzeczy, który
opisałem wyżej :) Więc 100% zgody.
> W każdym razie EOT z twoimi dziwnymi teoryjkami.
??? Czy "nie generalzuj" to dziwna teoria?
--
Mike
|