Data: 2009-07-29 20:45:13
Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h4qbl5$gct$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> To rodzic zawsze wie najlepiej, co dobre dla jego dziecka.
>
> Z tymi akurat nie ma problemu. Ja pytam, co z tymi dziećmi, których
> rodzice nie będą wiedzieli?
Przecież Ci odpowiedziałem. Mogę tylko przekopiować z odpowiedzi
wcześniejszej. Po co ją wycięłaś?
>> podstwowe zasady. A konsekwencje tego są wręcz katastrofalne: skoro
>> zgodzimy się, że np można zabrać dziecko rodzicom- bo nie chcą go posłać
>> do szkoły, i dać je np do rodziny zastępczej
>
> Zaraz, chyba jest możliwe kształcenie domowe w Polsce. Nikt nie zabrania
> edukować dzieci w domu i nie posyłać ich do szkoły, jeśli się nie ma na to
> ochoty, bo uważa się, że szkoła wyedukuje gorzej.
Nie jest możliwe. Zapomnij. No, owszem- jak masz np zaświadczenie lekarskie.
Jednak- i tak przychodzą nauczyciele i uczą tego, co w szkole. Jak nie
wyślesz- bo nie chcesz- a dziecko albo wcale nie masz zamiaru edukować albo
robisz to sama- to pozbawią Cię praw rodzicielskich.
> Ja ciągle pytam, co z dziećmi, których rodzice mają edukację w ogóle w
> głębokim poważaniu?
>
>> A co robią teraz? Wykonują proste prace- i dalej takie moga wykonywać.
>
> Bardzo dobrze! Proste prace też są potrzebne, ale nawet do dobrego
> wykonywania tych prostych prac dobrze jest skończyć podstawówkę i później
> np. odpowiednią szkołę zawodową. Tylko dlaczego nazywasz tych ludzi
> debilami? Czy wszyscy muszą być wykształciuchami i tylko dzięki
> wykształceniu zasługuje się na szacunek?
Pokaż proszę, w którym miejscu to ja nazwałem dzieci bez wykształcenia
debilami.
>> Owszem, obecnie niektórzy debile nawet kończą studia- jednak konsekwencje
>> tego ponosimy wszyscy...
>
> A wiesz dlaczego takie jest parcie na te studia? Właśnie dlatego, że taki
> ukształtował się schemat, że jak nie masz wyższego wykształcenia, to nie
> zasługujesz na szacunek i nazwą cię bezmózgim debilem.
>
>> Przychodzą do szkoły tak zwani "kondomiarze"- to tacy wesołkowie, co
>> przedstawiają się często jako wolontariusze, wchodzą do klas, i-
>> zakładają prezerwatywy na banany, czy robią inne tego typu rzeczy przy
>> dzieciach
>
> Nie wiedziałam o tym procederze. Nie uważam jednak, że dziecko w pewnym
> wieku nie może się dowiedzieć, do czego służy prezerwatywa.
Skoro tak uważasz, to powiedz swojemu. JA tak nie uważam, i żądam, aby
państwo to uszanowało. A poza tym- jak uznam, to sam powiem. Nie życzę
sobie, aby ktoś za mnie podejmował decyzje- szczególnie w takich sprawach
>> za które w normalnym kraju powinni być wybatożeni na miejskim rynku.
>
> W normalnym kraju według Ciebie powinna być stosowana kara publicznej
> chłosty?
>
Tak. Czemu nie? Co lepsze: złapanego na dewastacji auta i kradzieży radia
"blokersa" publicznie wybatożyć (10 batów na tyłek- i do domu), wsadzić na
pół roku do ciupy, gdzie jak nic pozna przetępcze rzemiosło, czy- jak teraz-
udawać, że nie ma problemu- bo to mała szkodliwoć społęczna, a on biedny
taki?
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|