Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news2.icm.edu.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: m...@p...onet.pl (Kot)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: rosol
Date: 23 Jan 2004 19:42:04 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 38
Message-ID: <1074883019.29698.21.camel@cosmos>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1074883324 13888 213.180.130.18 (23 Jan 2004 18:42:04
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jan 2004 18:42:04 GMT
X-Mailer: Ximian Evolution 1.4.4-8mdk
X-Received: from ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr ([81.50.199.128]:55769
"EHLO ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr") by ps1.test.onet.pl
with ESMTP id <S679420AbUAWSkt>; Fri, 23 Jan 2004 19:40:49 +0100
X-Received: from ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr ([81.50.199.128]:55769
"EHLO ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr") by ps1.test.onet.pl
with ESMTP id <S679420AbUAWSkt>; Fri, 23 Jan 2004 19:40:49 +0100
X-Received: from ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr ([81.50.199.128]:55769
"EHLO ABoulogne-109-1-5-128.w81-50.abo.wanadoo.fr") by ps1.test.onet.pl
with ESMTP id <S679420AbUAWSkt>; Fri, 23 Jan 2004 19:40:49 +0100
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:188321
Ukryj nagłówki
On Fri, 2004-01-23 at 16:42, batory wrote:
> No, oczywiĹcie, wszyscy PaĹstwo posiadajÄ
gosposie, albo przynajmniej jednÄ
> osobÄ niepracujÄ
cÄ
w rodzinie, aby codziennie mogĹa przygotowaÄ ĹwieĹźy
obiadek.
> (Jak coĹ zostanie do nastÄpnego dnia to siÄ oczywiĹcie wyrzuca). Zakupy robicie
> codziennie - wszak na drugi dzieĹ jest juz nieĹwieĹźe. Nigdy na dĹźemie (a
> zwĹaszcza na przecierze pomidorowym, pasteryzowanym) nie pojawiĹa siÄ Wam
> plamka pleĹni, a jeĹli juĹź to od razu taki dĹźem lÄ
dowaĹ w sraczu. ĹťywnoĹÄ
z
> najmniejszÄ
oznakÄ
"nie pierwszej ĹwieĹźoĹci" jest od razu wyrzucana, bo siÄ
> przecieĹź nawet dla psa nie nadaje. A z jabĹka nigdy nie zdarzyĹo siÄ Wam
> wykroiÄ najmniejszej brÄ
zowej plamki - takie jabĹko przezieĹź nadaje siÄ tylko
> do wyrzucenia
> Pozdrawiam - A.
No juz nie gardluj sie tak... Owszem, obiad gotuje codziennie swiezy i
robilam to takze wtedy, kiedy pracowalam. Ale ogolnie sie z Toba
zgadzam, ze wiele zywnosci marnuje sie, i byc moze niepotrzebnie. Moja
Mama, zanim nastal ten przeklety kapitalizm ;) i zanim zaczelo jej sie
lepiej powodzic, tak samo robila - dzem zaplesnial - wyrzucala ten
zaplesnialy kawalek i jakos to bylo. Przezylismy i nawet musze sie
pochwalic, ze w BARDZO dobrym zdrowiu. Chorowac na nic gorszego niz
katar nie zdaza mi sie, nawet grypy nie lapie, jak wokol szaleje, mimo,
ze nigdy sie nie szczepilam. Podobnie reszta mojej rodziny. Watraba
Mamie zaczela siadac dopiero dobrze po czterdzistce, kiedy zaczela sie
"dobrze" odzywiac. W tej chwili tak samo traktuje menrza i od kiedy jest
na moim garnuszku ani razu nie byl chory. A przedtem sie zdarzalo. Wiec
ja nie jestem pewna, ale chyba raczej nie wierze w ta potworna
szkodliwosc wielu rzeczy uwazanych za zabojcze wrecz. A w kwestii
rakotworczosci: lekarze tak naprawde nie wiedza na 100% co go powoduje.
Moze byc, ze papierosy, moze zatrute srodowisko, moze jedzenie. A moze
jeszcze cos innego. A obrzydzenie do jedzenia niektorych rzeczy to w
durzej mierze zalezy od kultury i srodowiska, w jakim zyjemy.
--
Kot <m...@p...onet.pl>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|