Data: 2004-01-25 14:21:58
Temat: Re: rosol
Od: "batory" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Uzytkownik "Krysia Thompson"
> <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w wiadomosci
> news:g706105gokqlqfhm0upsi2pvvnm10ahglu@4ax.com...
> > On Sat, 24 Jan 2004 23:27:04 +0100, Marcin E. Hamerla
> > <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> wrote:
> >
> > >TEMPVS napisal(a):
> > >
> > >>Czy dobrze robi? jak gotowy rosó? wk?adam do lodówki i
> czekam a? wytr?ci
> > >>si? z niego tluszcz, by go wtedy ?atwo usun?? z
> powierzchni zupy? Wywalam
> > >>go do ?mieci i mam czyst? zup?.
> > >
> > >Wywalasz tluszcz? A po co???
> >
> >
> > chyba zeby nie umrzec na zapchane arterie
> >
>
> Pewnie wolisz byc slepa?
>
> Co kto woli - moja babcia i owszem zmarla (pod
> osiemdziesiatke) ale prawie do samej smierci jadla tak
> tlusto ze niewielu bylo jej w stanie dorównac. A lekarze sie
> tylko dziwili dlaczego cholesterol - w normie!
>
> Nie wierzcie w bajki o zatykaniu arterii przez tluszczyk z
> rosolu.
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
A moja babcia żyła 88 lat i od 17 roku życia (kiedy to wydali ją za mąż) aż do
śmierci (na raka, a jakże) paliła po 20 papierosów dziennie i to same
najmocniejsze i bez filtra. Czy ten jednostkowy przypadek oznacza, że palenie =
długir życie?
Pozdrawiam - Agnieszka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|