Data: 2012-11-06 16:07:34
Temat: Re: rozmowy po...
Od: pIOTER <g...@w...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-06 12:58, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-11-06 08:42, obywatel ISKA uprzejmie donosi:
>> sedze sobie przed godzina pod drzwiami
>> laboratorium czekając na swoją kolejkę i słucham
>> jak rozmawiają osoby 65-70 lat. rozmawia ze
>> sobą cztery kobiety: dwie babcie po siedemdziesiątce
>> i dwie około 65 druga 68 lat. był tam też dziadzuś
>> rodzynek lat około 70. [...]
>> powiem tak: byłam i dotąd jestem w ciężkim
>> szoku, że ludzie nad grobem, moga być tak obleśni
>> i tak nieszczerzy wobec siebie a przeciez mówi się
>> ze jakotakie moralne pozostały jeszcze w ludziach
>> starej daty. smutne. i ciekawe, że nawet moja
>> mina grobowa, nie zrobiła na nich wrażenia i nie
>> wprawiła w zakłopotanie.
>
> Powiadają albowiem: starość nie radość.
>
> qr.a
ale wezcie lepiej sie w ich sytuacji postawcie ;) nie mogą już to niech
chociaz pogadaja ;P
|