Data: 2003-07-05 21:53:15
Temat: Re: rumsztyk, brizol, eskalopki, mielony,bewsztyk, sznycel.....
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Nie zapomnialam..Sto?owalam sie w barach.... a nie restauracjach:)
>> teraz u mnie w sto?owce daja hamburgera i rumsztyk- czyli hamburger z
>> pieczarkami-wiec nic nie rozumiem;)
>> dla odmiany babcia robila befsztyki jako rozbijana wolaowina
>> duszona z cebula?
>> Wlasnie przyszlo mi do g?owy ze z tym jast okropne zamieszanie...
>
>Wszystkie wymienione przec ciebie nazwy (z wyjatkiem hamburgera i
>mielonego) sa normalnie calymi kawalkami miesa, niemielonymi. W moim
>odczuciu nazwanie hamburgera z grzybami befsztykiem to radosna
>stolowkowa metafora ;-)
>
>Ewcia
a mnie w Amserdamie w hotelu (bardzo przyzwoitym), w ichniej
restauracji zapropnowali steak i zapytali JAK go chce - rare,
medium czy well done...ja tam grzesze i wole well done i dostalam
mielonego (steka)...well done
van pierek, z nosem...znowu
K.T. - starannie opakowana
|