Data: 2008-10-31 04:19:22
Temat: Re: rytuały
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gedat5$g2h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> cbnet pisze:
> > Czy konieczność rezygnacji z rytuału jest związana z obniżeniem
nastroju?
>
> Przypuszczam, że tak. Na pewno odczuwa się jakiś dysonans, brak czegoś.
>
> > Jeśli tak, to po prostu nic innego jak zwyczajne natręctwo.
>
> Natręctwo, czy zachowanie kompulsywne, rozumiem jako coś nie do końca
> uświadomionego. "Rytuał" to zachowanie, któremu poświęcamy czas i uwagę,
> w pełni świadomie, i z przyjemnością albo z poczuciem żtp spełniania się.
>
> Ewa
He..he, ale mam skojarzenia - Stefan Zweig w swojej książce "Po prostu
kobieta" opisał był małżeństwo misjonarskie, które seks uprawiało po
sentencji wygłoszonej przez onego: "E...., proszę przyjąć pozycję
małżeńską"...
|