Data: 2001-12-06 11:58:04
Temat: Re: sajgonki
Od: "sassanach" <s...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9um5or$sqv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "sassanach" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:9ukvbm$lpa$1@news.tpi.pl...
> Jedzonko się udało.
> No może nie do końca, ale to pierwsza próba.
> Jutro robię te w/g Wkn.
>
> Jeśli chodzi o farsz, to smakował mi bardzo jeszcze nie w sajgonkach, ale
ja
> już były nadziane, to nie po chińsku smakowały...
> aaaa... nie dałam goździków...
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
Tez wypróbuje te drugie sajgonki, bo moje już mi sie nieco znudzily.
Co do smaku, hm, przepis pochodzi z pokazowych zajęć z kuchni chińskiej,
prowadzonych przez osobę zajmujacą sie na poważnie tą kuchnią. Jednak z
chińszczyzną juz tak jest że większosć oryginalnych receptur jest "naginana"
do polskich potrzeb. Jest to prawie zawsze już jakas modyfikacja, weźmy
chociaż tą kapustę kiszoną - przecież to TYPOWO polskie ;-).
A co do farszu, zapomniałam napisać ( tak to jest ;-) ) że ja ja odciskam
przed duszeniem. U mnie farsz jest raczej "suchy" i jakos tak mi wychodzi.
Powodzenia w dalszych próbach, jeszcze 150 sajgonek i będzie poezja :-)
PS Jakby ktoś maił jakis ciekawy farsz nadajacy sie do wyżej wymienionych to
chetnie przetestuje.
--
POzdrówka
Sassenach
GG 1527151
|