Data: 2002-05-11 21:26:02
Temat: Re: samodzielność
Od: "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Katarzyna Kulpa" napisała
> uprawiasz chwyt retoryczny zwany sprowadzaniem pogladow drugiej strony do
> absurdu.
To prawda :-) Ironizuję, by wykazać absurd wniosków, do jakich doszłaś (no
offence :-) Bo w zasadzie co chciałaś przekazać przez to, że w nocy wcale nie
musi być niebezpieczniej, niż w dzień?
Coś bardzo podobnego do mnie, napisała Joanna D.
"A moja córka została swego czasu napadnięta w biały dzień przez pedofila,
czy ma z tego powodu stwierdzić, że w dzień jest niebezpiecznie wychodzić:
"Wychodź córeczko z domu tylko po ciemku"?"
> i to dopiero sa rozsadne argumenty, z ktorymi mozna dyskutowac, w
> przeciwienstwie do kategorycznych stwierdzen w rodzaju "o 22 miejsce
> malolata jest w lozku, koniec dyskusji". sa rozne sytuacje, rozne
> dzielnice,
> rozne dzieci i rozne srodki komunikacji, i w ogole cala masa dodatkowych
> okolicznosci oprocz pory dnia, ktore tez moga wplywac na bezpieczenstwo.
Zgadzam się jak najbardziej. Tylko, że ja akurat najbardziej odniosłam się do
przypadku (i jemu podobnych) syna Basi.
--
Pozdrawiam
Maja
|